głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika korbat

Gdy jest szczęśliwa ma rozpuszczone włosy  gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk  gdy o czymś myśli obgryza paznokcie  gdy myśli o Nim  ma łzy w oczach.

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

Gdy jest szczęśliwa ma rozpuszczone włosy, gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk, gdy o czymś myśli obgryza paznokcie, gdy myśli o Nim, ma łzy w oczach.

Nawet jak się kłócimy  to wychodzimy z tego razem.

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

Nawet jak się kłócimy, to wychodzimy z tego razem.

Teoretycznie każdy z Nas może mieć wszystko  ale życie to praktyka  a nie teoria.

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

Teoretycznie każdy z Nas może mieć wszystko, ale życie to praktyka, a nie teoria.

Nie ukryjesz  że to co cie boli jest ci obojętne  nie w miłości..

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

Nie ukryjesz, że to co cie boli jest ci obojętne, nie w miłości..

W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica  niewybaczalny żal  nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość.

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość.

W dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. Te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. Ich związek był dojrzały i prawdziwy już od pierwszych dni. Nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. Byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. Kiedy zabrał ręce  odsłaniając jej oczy  dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych  zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. Tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. Zobacz  ile ciepła dają. Właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. Kocham Cię. Powiedział sprawiając  że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople  w których odbijała się cała paleta barw.

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

W dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. Te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. Ich związek był dojrzały i prawdziwy już od pierwszych dni. Nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. Byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. Kiedy zabrał ręce, odsłaniając jej oczy, dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych, zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. Tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. Zobacz, ile ciepła dają. Właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. Kocham Cię. Powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.

Bo ja dla nikogo nie jestem numerem jeden  kimś absolutnie najważniejszym  kimś dla kogo budzi się rano  kimś o kim się marzy z kim chce się być non stop. Jestem tylko sobą. Tylko.

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

Bo ja dla nikogo nie jestem numerem jeden, kimś absolutnie najważniejszym, kimś dla kogo budzi się rano, kimś o kim się marzy,z kim chce się być non stop. Jestem tylko sobą. Tylko.

cześć jestem facetem : najpierw z tobą poflirtuje   potem zawrócę ci w głowie   będę z tobą pisał bo przecież na początku tak trzeba   będę zaczepiał twoje koleżanki i gadał z nimi o tobie  będę ci kłamał   potem będę cie zawracał w głowie do tego stopnia ze się we mnie zakochasz   uszczęśliwię cie   a później będę cie porostu ignorować   będę przychodził do ciebie tylko wtedy kiedy nie będę miał przyjaciół   a teraz najlepsza partia tego jest   że nie możesz nic zrobić nic kompletnie nic   a wiesz czemu bo się we mnie zakochałaś   głupia dziewczyno...

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

cześć jestem facetem : najpierw z tobą poflirtuje , potem zawrócę ci w głowie , będę z tobą pisał bo przecież na początku tak trzeba , będę zaczepiał twoje koleżanki i gadał z nimi o tobie ,będę ci kłamał , potem będę cie zawracał w głowie do tego stopnia ze się we mnie zakochasz , uszczęśliwię cie , a później będę cie porostu ignorować , będę przychodził do ciebie tylko wtedy kiedy nie będę miał przyjaciół , a teraz najlepsza partia tego jest , że nie możesz nic zrobić nic kompletnie nic , a wiesz czemu bo się we mnie zakochałaś , głupia dziewczyno...

  I co mam ci napisać ? że tak bardzo tęsknie ? że analizuję wszystkie wspólne chwile ? że tak bardzo tęsknie za czasami   kiedy udawałam obrażoną   a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś   aż mi przejdzie ?

niebanalnieproste dodano: 15 sierpnia 2013

- I co mam ci napisać ? że tak bardzo tęsknie ? że analizuję wszystkie wspólne chwile ? że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie ?

robiliśmy w czwórkę ciasto. kumpel poszedł do sklepu  a my jak zwykle się kłóciliśmy. nagle siostra  po tym jak stwierdziłam  że źle robi mase  wyskoczyła do mnie tekstem: jakbym mogła  to bym Ci zajebała w ten głupio szczerzący się pysk .  spróbuj  odpowiedziałam  po chwili czując na swojej twarzy nie do końca rozrobione ciasto.  ty pusta ździro    wydarłam się  waląc Jej w głowę jajkiem.  pojeba..    nie zdążył dokończyć kumpel  bo po chwili miał na głowie masę. zaczęliśmy dziwną mąkowo jajkową wojnę. po kilku minutach do mieszkania wszedł Sebastian z wiórkami kokosowymi i zastał Nas obrazonych   każdego w osobnym kącie kuchni  z ciastem na środku podłogi. popatrzył na Nas jak na debili  po czym usiadł na krześle dodając:  a każdego dnia proszę Boga o normalnych przyjaciół..i co dostaję? psychopatów..   i rzucając na blat opakowanie wiórek  z mina typu:  ciasta to ja już nie zjem .    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 15 sierpnia 2013

robiliśmy w czwórkę ciasto. kumpel poszedł do sklepu, a my jak zwykle się kłóciliśmy. nagle siostra, po tym jak stwierdziłam, że źle robi mase, wyskoczyła do mnie tekstem:"jakbym mogła, to bym Ci zajebała w ten głupio szczerzący się pysk". "spróbuj"-odpowiedziałam, po chwili czując na swojej twarzy nie do końca rozrobione ciasto. "ty pusta ździro" - wydarłam się, waląc Jej w głowę jajkiem. "pojeba.." - nie zdążył dokończyć kumpel, bo po chwili miał na głowie masę. zaczęliśmy dziwną mąkowo-jajkową wojnę. po kilku minutach do mieszkania wszedł Sebastian z wiórkami kokosowymi i zastał Nas obrazonych - każdego w osobnym kącie kuchni, z ciastem na środku podłogi. popatrzył na Nas jak na debili, po czym usiadł na krześle dodając:" a każdego dnia proszę Boga o normalnych przyjaciół..i co dostaję? psychopatów..", i rzucając na blat opakowanie wiórek, z mina typu:" ciasta to ja już nie zjem". || kissmyshoes

leżałam jeszcze w łóżku  gdy wszedł do pokoju.  co chcesz na dzień kobiet?   zapytał prosto z mostu.  torebke mi kup    zasmiałam się  i nakryłam głowę kołdrą. po jakiś dwóch godzinach wrócił  z wielkim kartonem zapakowanym jak prezent.  wszystkiego najlepszego moja najgłupsza na świecie kobieto    powiedział  całując mnie w policzek  i głupio się śmiejąc. patrzyłam na Niego podejrzliwie  bo widziałam  że jest za dobry. po chwili otworzyłam opakowanie  by na dnie kartonu zobaczyć reklamówkę z biedronki. wybauszyłam oczy   dodając:  jesteś idiotą. najprawdziwszym idiotą .  no co  chciałaś torbe  to masz    zaśmiał się  po czym dostał kartkonem w głowę.  ojjj  no dzidzia bez prezentu. chodź  zabiorę Cię na kolację    powiedział  biorąc mnie pod rękę  zakładając mi kurtkę  i kieruąc w stronę drzwi  nadal z tą samą głupią miną  i z tymi samymi próbami powstrzymania śmiechu  które mu nie wychodziły  przez co miałam ochotę Go zabić   raz  na zawsze.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 15 sierpnia 2013

leżałam jeszcze w łóżku, gdy wszedł do pokoju. "co chcesz na dzień kobiet?"- zapytał prosto z mostu. "torebke mi kup" - zasmiałam się, i nakryłam głowę kołdrą. po jakiś dwóch godzinach wrócił, z wielkim kartonem zapakowanym jak prezent. "wszystkiego najlepszego moja najgłupsza na świecie kobieto" - powiedział, całując mnie w policzek, i głupio się śmiejąc. patrzyłam na Niego podejrzliwie, bo widziałam, że jest za dobry. po chwili otworzyłam opakowanie, by na dnie kartonu zobaczyć reklamówkę z biedronki. wybauszyłam oczy, dodając: "jesteś idiotą. najprawdziwszym idiotą". "no co, chciałaś torbe, to masz" - zaśmiał się, po czym dostał kartkonem w głowę. "ojjj, no dzidzia bez prezentu. chodź, zabiorę Cię na kolację" - powiedział, biorąc mnie pod rękę, zakładając mi kurtkę, i kieruąc w stronę drzwi, nadal z tą samą głupią miną, i z tymi samymi próbami powstrzymania śmiechu, które mu nie wychodziły, przez co miałam ochotę Go zabić - raz, na zawsze. || kissmyshoes

najlepsze dopiero przed Tobą.

wiecej_niz_mozesz dodano: 15 sierpnia 2013

najlepsze dopiero przed Tobą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć