 |
Czasami upadamy tylko po to, by sprawdzić, kto nas złapie.
|
|
 |
Nie dajesz mi szansy bo liczysz ze moze Ci sie trafic lepsza duzo fajniejsza, ladniejsza, madrzejsza i kij wie co jeszcze. Czekasz na inne oferty do rozpatrzenia. Szkoda ze nie doceniasz pewnych rzeczy ale niewazne.
|
|
 |
Pchnął mnie na łóżko z taką siłą, że poczułam pod kręgosłupem twardość podłogi. Przyciągnęłam go do siebie i zaczęłam całować z taką namiętnością jakby od tego zależały losy świata. Kolejne warstwy ubrań padały obok nas, a jedyne co widziałam to grę mięśni jego ciała,spojrzenie, które mówiło, że każda komórka jego ciała mnie w tej chwili pożąda. Miałam tak samo. Nie wiem sama czy to był seks, czy pierwszy krok do nieba. Nie wiem czy to była miłość czy zwykły wybuch gorąca. Wiem tylko, że ślady po moich paznokciach na jego plecach długo nie dadzą mu zapomnieć jak spalał się w mojej rozkoszy. Miałam czerwone policzki, nie od wstydu, a od tego nagłego wybuchu uczucia. Potem paliliśmy papierosy. Fajkę zgasiłam na jego sercu, już zawsze będzie nosił moje znamię. [ esperer ]
|
|
 |
Moje ciało tego pragnie i mój umysł się tego domaga, nieważne co się ze mną stanie, chcę tego i chcę tego teraz i żadna siła mnie nie powstrzyma, dawno nie wiedziałam czego chcę, kurwa, nigdy nie wiedziałam czego chcę, teraz chcę Ciebie, chcę Ciebie teraz, nieważne co się ze mną stanie, nic mnie nie powstrzyma. [ ekstaaza ]
|
|
 |
mówisz, że później życie płynie 'z górki', ale czy zapytano mnie czy chcę tak żyć?
nabywać nowych chwil co dzień w taki sposób?
|
|
 |
Żal mi okazji, które zmarnowałam przez chwilę tremy.
|
|
 |
brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
|
|
 |
stęskniłam się już za Twoim gburowatym tonem, serio.
|
|
 |
nie rezygnuj . miłość widziała już gorsze przypadki , które kończyły się szczęśliwie .
|
|
 |
nie wiem co zrobiłabym z własnymi dłońmi gdyby drugi człowiek powiedziałby mi, że umiera przeze mnie, beze mnie. również nie wiem co zrobić z dłońmi umierając przez człowieka osobiście.
|
|
 |
Do powiedzenia i tak już nie mam nic. Nie posłuchałbyś.
|
|
 |
Jesteś wnętrzności rozstrojem i przykrym migotem zastawek.
|
|
|
|