 |
pijackie obietnice szeptane nocą w wilgotne poduszki
|
|
 |
żniwa naszych umarłych uczuć
|
|
 |
wzajemność ukryta pod kurtyną mroku.
|
|
 |
wyłowiony z tłumu błysk Jego oka, cień uśmiechu. ulotne wspomnienie namacalnego sensu mojego dawnego życia.
|
|
 |
chcę na przystanek woodstock. ; C
|
|
 |
Możesz do mnie zadzwonić, kiedykolwiek będziesz się czuł źle. Ale teraz ja Ciebie potrzebuję..
|
|
 |
całymi dniami śpię, albo rozpaczam po największej miłości mego życia.
|
|
 |
Nic nie tłumaczy odejścia, zostawienia, opuszczenia czy porzucenia.
|
|
 |
prostytucja słowa, gwałt myśli
|
|
 |
pozdrowienia z piekła, kotku
|
|
|
|