 |
.` Gdzieś tam rozum starał się mnie ostrzec, ale ja chciałam być niemądra. Chciałam czuć Jego pocałunki na swojej szyi i na swoim ciele..
|
|
 |
.` I ta bezsilność kiedy wiesz że go kochasz, widzisz jego twarz w każdym napotkanym chłopaku,, spotykasz go w swoich snach, marzeniach a twoim jedynym pragnieniem jest poczuć ciepło jego ramion. I wiesz że nie możesz nic zrobić bo nikogo do miłości nie zmusisz.
|
|
 |
Pogadajmy o swoich błędach, kurwa mać ile to już ich było?
|
|
 |
Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicję i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą wybierze rozstanie zamiast bycia na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta.
|
|
 |
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
|
|
 |
moglabys cos mi obiecac? to dla mnie bardzo wazne, przyrzeknij, ze sie zgodzisz. posluchaj...
nawet jesli jutro dojdziemy do wniosku, ze jestesmy z innych bajek i nasz zwiazek nie ma sensu to chce sie z Toba spotykac na 24godziny w pierwszy weekend kazdego nieparzystego miesiaca. nawet jesli ulozymy sobie zycie, osobno. na 24 godziny bez zadnych zobowiazan i pozniejszych konsekwencji. wylaczamy telefony i jestesmy tylko my. moze bedziesz mi opowiadala o swoim ksieciu z bajki, zdolnych dzieciach. moze bedziemy uprawiac dziki sex w samochodzie, a moze po prostu bedziemy lezec na podlodze, odpalac szlugi, pic wodke z gwinta i trzymajac sie za rece przeklinac to parszywe zycie... nie patrz tak na mnie. cholera, wiem ze to chory uklad. ale chce Cie miec chociaz przez 144godziny rocznie. obiecaj.
|
|
 |
Wiesz co najbardziej boli? Idziesz w te same miejsca, ale bez tych samych ludzi.
|
|
 |
.` Dotarło do mnie , że tak na prawdę nigdy o tobie nie zapomnę , jesteś nadal częścią mnie stanowisz fundament mojego serca dalej słyszę twój głos mimo że wiele razy tak bardzo chciałam go zagłuszyć . To ty najidealniej się o mnie troszczyłeś , dawałeś to poczucie bezpieczeństwa dzięki któremu czułam się pewniejsza , budziłam się z uśmiechem na twarzy mimo że wszystko dookoła mnie było beznadziejne . To ty najlepiej wiedziałeś jak najskuteczniej mnie uspokoić , jak zapewnić że wszystko będzie dobrze . Byłeś najodpowiedniejszą osobą do wtulania mnie w swoje ramiona , czułego , pełnego pożądania całowania moich ust , które tak bardzo tego potrzebowały . Byłeś dla mnie ogromnym wsparciem , twoje bicie serca , było moją ulubioną melodią , kiedy leżałam przy tobie w mroźne wieczory .To jak patrzałeś w moje oczy to była moja osobista zarazem największa życiowa siła twoja obecność była warunkiem mojego istnienia .Przepraszam że nigdy nie potrafiłam ci tego okazać , przepraszam .
|
|
 |
.` gdy odszedłeś, byłam przekonana, że dam sobie bez Ciebie radę, przestanę o Tobie myśleć. Na początku nie było, ale przywykłam do myśli, że jesteś z inną, a kiedy już całkiem o Tobie zapomniałam, wróciłeś z tekstem:`- nie mogę o Tobie zapomnieć spróbujmy jeszcze raz` , tak się nie robi .
|
|
 |
nieczuła, sadystyczna mała dziewczynka.
|
|
 |
Stojąc przed tobą roznegliżowana straciłam szacunek do samej siebie oddająć doprowolnie swoje własne ja. ~ invincible
|
|
 |
Podnieśmy w górę kieliszki i wypijmy za wszystko to, co kiedyś mogło być nasze. ~ invincible
|
|
|
|