 |
|
"to niemożliwe..." - powiedział rozsądek. "to ryzykowne..." - powiedziało doświadczenie. "to bezsensowne..." - powiedziała duma. "mimo wszystko spróbuj..." - powiedziało serce.
|
|
 |
|
poza tym, że jesteś pewnym siebie egoistycznym dupkiem, to ideał z ciebie
|
|
 |
|
może mogłoby być trochę inaczej. może mogłoby być trochę jak dawniej
|
|
 |
|
. . i ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie ,
parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę ?
|
|
 |
|
nie rozumiem ludzi. nie rozumiem ciebie. nie rozumiem nawet siebie. : (
|
|
 |
|
palę papierosa i patrzę w twoje oczy myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy . . .
|
|
 |
|
upita szczęściem, ujarana miłością
|
|
 |
|
ta żyletka tak kusi. ale mnie nie zagnie. nie ma szans
|
|
 |
|
strasznie mnie wkurzasz i kurwa nie wiem co mnie tak do cb ciągnie
|
|
 |
|
nie mam pojęcia co mnie tak ciągnie w to bagno
|
|
 |
|
jeśli myślałeś, że twój powrót mnie uszczęśliwi to kurwa miałeś rację
|
|
|
|