głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kor4lik

mam nadzieję  że docenisz to co teraz napiszę. wiem  wypowiadałam te słowa miliardy razy zarówno do Ciebie  jak i do moich byłych facetów  ale dalej są one dla mnie tak samo ważne  jak wtedy gdy marzyłam o księciu z bajki. kocham Cię  z każdą wadą i zaletą. te miesiące  które spędziłam z innymi udowodniły  iż nie potrafię żyć z kimkolwiek prócz Ciebie. czekałam  chociaż sprawiało mi to olbrzymi ból. walczyłam  zaciskałam pięści  płakałam  waliłam głową w ścianę. bałam się  że to wszystko pójdzie na marne. nawet nie wiesz  jakie to cholernie ciężkie. nadal towarzyszy mi strach przed porażką  bo wiąże się ona z ponowną stratą. bez Twojego uśmiechu  bicia serca  tembru głosu nie wytrzymałabym już nawet jednej sekundy. nie żałuję  iż poświęciłam tak wiele. zdałam sobie sprawę  że zasługiwałeś na to wszystko. czasami zachowujesz się jak totalny idiota  a ja przesadzam z troską. kłócimy się  wyzywamy  przytulamy  godzimy  ale na tym polega miłość  musi być nieidealna  bo wtedy jest prawdziwa

waniilia dodano: 9 lipca 2013

mam nadzieję, że docenisz to co teraz napiszę. wiem, wypowiadałam te słowa miliardy razy zarówno do Ciebie, jak i do moich byłych facetów, ale dalej są one dla mnie tak samo ważne, jak wtedy gdy marzyłam o księciu z bajki. kocham Cię, z każdą wadą i zaletą. te miesiące, które spędziłam z innymi udowodniły, iż nie potrafię żyć z kimkolwiek prócz Ciebie. czekałam, chociaż sprawiało mi to olbrzymi ból. walczyłam, zaciskałam pięści, płakałam, waliłam głową w ścianę. bałam się, że to wszystko pójdzie na marne. nawet nie wiesz, jakie to cholernie ciężkie. nadal towarzyszy mi strach przed porażką, bo wiąże się ona z ponowną stratą. bez Twojego uśmiechu, bicia serca, tembru głosu nie wytrzymałabym już nawet jednej sekundy. nie żałuję, iż poświęciłam tak wiele. zdałam sobie sprawę, że zasługiwałeś na to wszystko. czasami zachowujesz się jak totalny idiota, a ja przesadzam z troską. kłócimy się, wyzywamy, przytulamy, godzimy, ale na tym polega miłość, musi być nieidealna, bo wtedy jest prawdziwa

nie mogę zasnąć  a gdy już odpłynę od razu widzę jego twarz. mniej jem  dużo palę. myślę mało  ale jeśli zaczynam to wyłącznie o nim. cały czas śpiewam  skaczę  uśmiecham się nawet do samej siebie.  nie potrzebuję makijażu  sukienek czy obcasów  bo wiem  że on kocha mnie w trampkach i wielkiej koszulce. nareszcie mogę być sobą. trochę rozkapryszoną  czasami wredną  ale częściej kochaną. jestem spokojna. nie żałuję żadnego momentu  który wiązał się z walką o jego serce  bo wiem  że w innym przypadku nie wrócilibyśmy do siebie. nie oszukuję się  błądziłam  ale wszystko po to by zdobyć go i mieć obok  już na zawsze.

waniilia dodano: 9 lipca 2013

nie mogę zasnąć, a gdy już odpłynę od razu widzę jego twarz. mniej jem, dużo palę. myślę mało, ale jeśli zaczynam to wyłącznie o nim. cały czas śpiewam, skaczę, uśmiecham się nawet do samej siebie. nie potrzebuję makijażu, sukienek czy obcasów, bo wiem, że on kocha mnie w trampkach i wielkiej koszulce. nareszcie mogę być sobą. trochę rozkapryszoną, czasami wredną, ale częściej kochaną. jestem spokojna. nie żałuję żadnego momentu, który wiązał się z walką o jego serce, bo wiem, że w innym przypadku nie wrócilibyśmy do siebie. nie oszukuję się, błądziłam, ale wszystko po to by zdobyć go i mieć obok, już na zawsze.

prawdziwa miłość jest  wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.

abstracion dodano: 7 lipca 2013

prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.

a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao  kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem  kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę  byleby zapomnieć. rano wstań skacowana  i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie  na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę  stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz  ani nie stłuczesz  ani nie wymienisz.

abstracion dodano: 7 lipca 2013

a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.

gładził moje włosy  pocałunkami ścierał łzy z moich policzków  patrzył w zapuchnięte  czerwone oczy  nie przestraszył się zniszczonego makijażu  a co najważniejsze powtarzał  że mnie kocha  tak na zawsze  nad życie.

waniilia dodano: 7 lipca 2013

gładził moje włosy, pocałunkami ścierał łzy z moich policzków, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, nie przestraszył się zniszczonego makijażu, a co najważniejsze powtarzał, że mnie kocha, tak na zawsze, nad życie.

 2 walczyłam chociaż wyniszczało mnie to do granic możliwości. poświęcałam każdą sekundę na kombinowanie nad tym co jeszcze mogę zrobić. prowadziłam podwójne życie  z jednej strony był On  z drugiej Ty. cierpiałam żyjąc w kłamstwie  ale każda chwila z Tobą była tego warta  delikatne pocałunki na mojej szyi   za to mogłabym umrzeć. jedna wiadomość zmieniła wszystko  wróciłeś. moje serce skakało jak wirująca pralka. zwariowałam.  zaufałam  choć było to niesamowicie trudne. motylki fruwały w okolicach mojej wątroby  a każda sekunda stała się darem od Boga. jesteś i nic więcej już mi nie potrzeba.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

[2]walczyłam chociaż wyniszczało mnie to do granic możliwości. poświęcałam każdą sekundę na kombinowanie nad tym co jeszcze mogę zrobić. prowadziłam podwójne życie, z jednej strony był On, z drugiej Ty. cierpiałam żyjąc w kłamstwie, ale każda chwila z Tobą była tego warta, delikatne pocałunki na mojej szyi - za to mogłabym umrzeć. jedna wiadomość zmieniła wszystko, wróciłeś. moje serce skakało jak wirująca pralka. zwariowałam. zaufałam, choć było to niesamowicie trudne. motylki fruwały w okolicach mojej wątroby, a każda sekunda stała się darem od Boga. jesteś i nic więcej już mi nie potrzeba.

 1  poczułam się jak zwierzak oddany do schroniska przed upalnymi wakacjami  taka odrzucona  samotna. spojrzałam na stos pobitych talerzy  o które się potykałam i Twoje oczy przepełnione nienawiścią. zastanawiałam się  co takiego złego zrobiłam  marzyłam byś podszedł i przytulił mnie jak zawsze  ale instynktownie czułam  że nie mam na co liczyć. mój makijaż już dawno rozmył się po policzkach  a włosy  za które mnie wytargałeś były w opłakanym stanie. wyglądałam jak dziwka  chociaż nią nie byłam  nie zasłużyłam na takie traktowanie  przecież zawsze byłam dla Ciebie dobra. wyszłam. nie miałam siły trzasnąć drzwiami. przewróciłam się kilka razy. wszystko straciło sens  odszedłeś. czekałam aż wrócisz  całą jesień  zimę i wiosnę. nie pamiętam nocy  którą przespałabym w całości. miliardy razy waliłam głową w ścianę  ale gdzieś w głębi serca huczało mi jedno słowo  uwierz.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

[1] poczułam się jak zwierzak oddany do schroniska przed upalnymi wakacjami, taka odrzucona, samotna. spojrzałam na stos pobitych talerzy, o które się potykałam i Twoje oczy przepełnione nienawiścią. zastanawiałam się, co takiego złego zrobiłam, marzyłam byś podszedł i przytulił mnie jak zawsze, ale instynktownie czułam, że nie mam na co liczyć. mój makijaż już dawno rozmył się po policzkach, a włosy, za które mnie wytargałeś były w opłakanym stanie. wyglądałam jak dziwka, chociaż nią nie byłam, nie zasłużyłam na takie traktowanie, przecież zawsze byłam dla Ciebie dobra. wyszłam. nie miałam siły trzasnąć drzwiami. przewróciłam się kilka razy. wszystko straciło sens, odszedłeś. czekałam aż wrócisz, całą jesień, zimę i wiosnę. nie pamiętam nocy, którą przespałabym w całości. miliardy razy waliłam głową w ścianę, ale gdzieś w głębi serca huczało mi jedno słowo -uwierz.

zamykam oczy i widzę nas  Twoją głowę złożoną na moich kolanach  uśmiech jakim mnie obdarowujesz  blask tęczówek  które tak bardzo kocham. nie mówię  choć zazwyczaj usta mi się nie zamykają  tylko patrzę  a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach  niszcząc misterny makijaż  Ty ocierasz je delikatnie  wiedząc  że to szczęście zmusiło mnie do takiego zachowania  mocno przyciskam Twoją dłoń do mojego serca  nie puszczę jej już nigdy.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

zamykam oczy i widzę nas, Twoją głowę złożoną na moich kolanach, uśmiech jakim mnie obdarowujesz, blask tęczówek, które tak bardzo kocham. nie mówię, choć zazwyczaj usta mi się nie zamykają, tylko patrzę, a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach, niszcząc misterny makijaż, Ty ocierasz je delikatnie, wiedząc, że to szczęście zmusiło mnie do takiego zachowania, mocno przyciskam Twoją dłoń do mojego serca, nie puszczę jej już nigdy.

http:  ask.fm waniilia pytajcie! :

waniilia dodano: 6 lipca 2013

widzę Ciebie. jesteś wszędzie  w każdym milimetrze mojej duszy. czuję Ciebie. zapach Twojego ciała pomieszany z wonią perfum i szlugów zostawiasz na mojej skórze i ubraniach. jesteś perfekcyjnym idiotą. czasami postępujesz zbyt infantylnie  bywasz agresywny. to boli  ale nadal chcę spędzać z Tobą każdą sekundę mojego życia. patrzę w czekoladowe tęczówki i wymiękam. rozmawiamy całymi godzinami  o wszystkim i o niczym. kłócimy się i wyzywamy  godzimy i całujemy. wybaczamy sobie. staję się odpowiedzialna i rozważna  by choć odrobinę poskromić Twoją spontaniczną duszę. często marzymy i planujemy przyszłość  chociaż nie powinniśmy tego robić. uwielbiam całować Twoje obojczyki i powtarzać Ci jak bardzo jesteś dla mnie ważny. wiara jest najważniejszą czynnością w życiu  dzięki niej możemy zrealizować każdy  nawet najbardziej irracjonalny plan. szczęśliwa? bardzo  dzięki Twojej obecności.

waniilia dodano: 6 lipca 2013

widzę Ciebie. jesteś wszędzie, w każdym milimetrze mojej duszy. czuję Ciebie. zapach Twojego ciała pomieszany z wonią perfum i szlugów zostawiasz na mojej skórze i ubraniach. jesteś perfekcyjnym idiotą. czasami postępujesz zbyt infantylnie, bywasz agresywny. to boli, ale nadal chcę spędzać z Tobą każdą sekundę mojego życia. patrzę w czekoladowe tęczówki i wymiękam. rozmawiamy całymi godzinami, o wszystkim i o niczym. kłócimy się i wyzywamy, godzimy i całujemy. wybaczamy sobie. staję się odpowiedzialna i rozważna, by choć odrobinę poskromić Twoją spontaniczną duszę. często marzymy i planujemy przyszłość, chociaż nie powinniśmy tego robić. uwielbiam całować Twoje obojczyki i powtarzać Ci jak bardzo jesteś dla mnie ważny. wiara jest najważniejszą czynnością w życiu, dzięki niej możemy zrealizować każdy, nawet najbardziej irracjonalny plan. szczęśliwa? bardzo, dzięki Twojej obecności.

  co Ci jest?   Ty mi jesteś.

abstracion dodano: 3 lipca 2013

- co Ci jest? - Ty mi jesteś.

sezon na budzenie pieszczotą słońca i wodne szaleństwo  uważam za otwarty!

abstracion dodano: 27 czerwca 2013

sezon na budzenie pieszczotą słońca i wodne szaleństwo, uważam za otwarty!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć