 |
|
lepiej się ogarnij , bo robi się niezręcznie.
|
|
 |
|
Potrzebuje oksytocyny. Proszę weź strzykawkę i bez znieczulenia, z martwicą serca wstrzyknij mi jej największą dawkę. Naucz mnie kochać. / k.sz
|
|
 |
|
wygląda jak dziewczyna, ale ona jest płomieniem, tak jasnym, że może spalić Twe oczy
|
|
 |
|
kolejny piątek wieczorem, ponownie w pobliżu soboty próbuję stanąć na nogi. prywatna grawitacja
|
|
 |
|
Wiesz co może i ona jest zgrabniejsza i bardziej doświadczona.
Ale zobaczysz, że wkrótce zacznie ci brakować mojej bezradności i nieśmiałego uśmiechu.
|
|
 |
|
Wciąż go chce. Mimo, ze składa się z samych wad, ma masę nałogów i wiele dziwnych przyzwyczajeń. Mimo, że nie jest wart tego, abym myślała o nim choćby minutę. Mimo to jest wszystkim czego teraz pragnę
|
|
 |
|
Bądź przy mnie. Całkowicie i nieodwracalnie. Na zawsze
|
|
 |
|
czułam, że się kochamy. świat mieliśmy u stóp jakby to nam był pisany.
|
|
 |
|
Mam ochotę Cię przytulić , całować twoje usta , szyję . Wiem jak lubisz gdy posuwam się co raz niżej
|
|
 |
|
Sporo się zmieniło, dziś zamiast opowiadań wolę pisać wiersze, które widzą tylko najbliżsi . Dziś jestem stanowcza i o wiele bardziej krytyczna niż kiedyś. dziś nie boli mnie to, że ktoś odszedł. Zamiast tego żyje i cieszę się życiem . Dziś mam przyjaciół i nie zamienię ich na inne substytuty. / k.sz
|
|
 |
|
wpatrzeni w siebie budowali swój maleńki raj, choć i tak wiedzieli, że przyjdzie osoba, która im to wszystko zniszczy.
|
|
 |
|
boję się , że niedługo nadejdą chwile . gdy nie będzie ciebie obok mnie.
|
|
|
|