![Jedna pętla my cztery ręce w końcu sznur pęknie któreś z nas gdzieś odejdzie.Mija czas i sie wkoncu wszystko pieprzy czas rozwiązuje wiele nie tylko więzy](http://files.moblo.pl/0/3/10/av65_31091_d2a29ebb001576114e0f3d1c.jpeg) |
Jedna pętla ,my,cztery ręce, w końcu sznur pęknie, któreś z nas gdzieś odejdzie.Mija czas i sie wkoncu wszystko pieprzy,czas rozwiązuje wiele nie tylko więzy
|
|
![Piękno iluzji w płynach i prochach tak wciąż uciekamy przed prawdą. W poczuciu zwątpienia szeleści brzydota.](http://files.moblo.pl/0/8/92/av65_89225_16133920526376346518199124601367.jpg) |
Piękno iluzji w płynach i prochach tak wciąż uciekamy przed prawdą. W poczuciu zwątpienia szeleści brzydota.
|
|
![I nawet nie wiem już do kogo krzyczę do bogów? demonów? siebie? Kurwa dawno już puściłem kierownice skończę to życie na drzewie.](http://files.moblo.pl/0/8/92/av65_89225_16133920526376346518199124601367.jpg) |
I nawet nie wiem już do kogo krzyczę, do bogów? demonów? siebie? Kurwa, dawno już puściłem kierownice, skończę to życie na drzewie.
|
|
![Noce spędzone na dnie. Dłonie drżą usta wyschły na wiór. W sztucznym świetle majaczą ćmy.](http://files.moblo.pl/0/8/92/av65_89225_16133920526376346518199124601367.jpg) |
Noce spędzone na dnie. Dłonie drżą, usta wyschły na wiór. W sztucznym świetle majaczą ćmy.
|
|
![Kto wie może nigdy już nie będę w stanie żyć normalnie.](http://files.moblo.pl/0/8/92/av65_89225_16133920526376346518199124601367.jpg) |
Kto wie, może nigdy już nie będę w stanie żyć normalnie.
|
|
![eszcze gdzieś jesteś. gdzieś przy porannym wstawaniu. między śniadaniem a obiadem. kreską a setką. gdzieś między wtorkiem a środą. gdzieś czasem przemkniesz między myślą o kąpieli a sprzątaniu. gdzieś czasem wpadnie przed oczy slajd z naszych wspólnych dni. jesteś czasem gdzieś w przepływie krwi w tętnicy szyjnej. czasem czuję Cię gdzieś pod skórą gdzieś pod paznokciami za uchem między wargami. czasem gdzieś się przypomni jakiś ułamek sekundy przy Twoim boku. ale z dnia na dzień jest Cię mniej. z dnia na dzień się zaciera Twoja postać i to że byłeś przy mnie. w końcu zapominam tak lepiej naprawdę tak jest znacznie lepiej. bm](http://files.moblo.pl/0/3/10/av65_31091_d2a29ebb001576114e0f3d1c.jpeg) |
eszcze gdzieś jesteś. gdzieś przy porannym wstawaniu. między śniadaniem, a obiadem. kreską, a setką. gdzieś między wtorkiem, a środą. gdzieś czasem przemkniesz między myślą o kąpieli, a sprzątaniu. gdzieś czasem wpadnie przed oczy slajd z naszych wspólnych dni. jesteś czasem gdzieś w przepływie krwi, w tętnicy szyjnej. czasem czuję Cię gdzieś pod skórą, gdzieś pod paznokciami, za uchem, między wargami. czasem gdzieś się przypomni jakiś ułamek sekundy przy Twoim boku. ale z dnia na dzień jest Cię mniej. z dnia na dzień się zaciera Twoja postać i to że byłeś przy mnie. w końcu zapominam, tak lepiej, naprawdę tak jest znacznie lepiej. /bm
|
|
![są takie osoby które zawsze będą mieć takie miejsce w naszym życiu że mimo upływu lat mimo tego że ktoś na ich miejsce już wprowadzał się i wyprowadzał wielokrotnie mimo słów i wydarzeń zawsze pojawiając się ponownie wywołują ten sam dreszcz. ten sam jak za pierwszym razem. muśnięcie dłoni zatopienie się w tych ramionach i to samo stado trzepoczących motylków w brzuchu. taki człowiek z którym spędzasz chwile dzień i znów wszystko wraca. tak niebezpiecznie wywracając wszystko. i nie ma obietnic są tylko słowa wspomnienia przyznanie się że się trochę tęskni. i niby nie powinam mieć żadnych złudzeń to tylko ulotny moment](http://files.moblo.pl/0/3/10/av65_31091_d2a29ebb001576114e0f3d1c.jpeg) |
są takie osoby, które zawsze będą mieć takie miejsce w naszym życiu, że mimo upływu lat, mimo tego, że ktoś na ich miejsce już wprowadzał się i wyprowadzał wielokrotnie, mimo słów i wydarzeń, zawsze pojawiając się ponownie wywołują ten sam dreszcz. ten sam, jak za pierwszym razem. muśnięcie dłoni, zatopienie się w tych ramionach i to samo stado trzepoczących motylków w brzuchu. taki człowiek, z którym spędzasz chwile, dzień i znów wszystko wraca. tak niebezpiecznie wywracając wszystko. i nie ma obietnic, są tylko słowa, wspomnienia, przyznanie się że się trochę tęskni. i niby nie powinam mieć żadnych złudzeń to tylko ulotny moment
|
|
![Kochasz go to oczywiste. Nigdy nikomu tak szybko nie wybaczałaś ba ty w ogóle tego nie robiłaś. Nie miękłaś tak szybko byłaś surowsza miałaś w sobie więcej nienawiści. Nie pozwalałaś na tak wiele i szybciej sobie odpuszczałaś. Nigdy nie walczyłaś o drugiego człowieka z taką zawziętością. Nie zależało ci jeszcze nigdy tak bardzo. Nie myślałaś przyszłościowo a teraz jedyne o czym marzysz to to by mieć go zawsze obok siebie. Nigdy wcześniej nie kochałaś wiesz? Nikomu nie udało się doprowadzić cię do takiego stanu miłości. Nikt nie starał się zanadto. Jeszcze rok temu nie pomyślałabyś że ktoś może wpłynąć na ciebie uśmiechem spojrzeniem dotykiem. Nie sądziłaś że możesz być tak ważna. Nie spodziewałaś się że ktoś będzie potrafił pokochać cię tak bardzo. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Kochasz go, to oczywiste. Nigdy nikomu tak szybko nie wybaczałaś, ba, ty w ogóle tego nie robiłaś. Nie miękłaś tak szybko, byłaś surowsza, miałaś w sobie więcej nienawiści. Nie pozwalałaś na tak wiele i szybciej sobie odpuszczałaś. Nigdy nie walczyłaś o drugiego człowieka z taką zawziętością. Nie zależało ci jeszcze nigdy tak bardzo. Nie myślałaś przyszłościowo, a teraz jedyne, o czym marzysz to to, by mieć go zawsze obok siebie. Nigdy wcześniej nie kochałaś, wiesz? Nikomu nie udało się doprowadzić cię do takiego stanu miłości. Nikt nie starał się zanadto. Jeszcze rok temu nie pomyślałabyś, że ktoś może wpłynąć na ciebie uśmiechem, spojrzeniem, dotykiem. Nie sądziłaś, że możesz być tak ważna. Nie spodziewałaś się, że ktoś będzie potrafił pokochać cię tak bardzo. [ yezoo ]
|
|
![Tak się mijamy Nie zwracając na siebie w ogóle uwagi Kuban](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30216_d2ac4e6c3d5ca90c79d5531.jpeg) |
Tak się mijamy
Nie zwracając na siebie w ogóle uwagi || Kuban
|
|
![Ten most do ludzi do marzeń już dawno spaliłaś jak setnego szluga. Pakujesz sztos aż krwawi Ci nos bo sądzisz że jesteś szkaradna i nudna. Smutny negatyw tak monotonny szary codzienny sen a nie highlife.Lubiłaś tańczyć malować i pływać a topi Cię znów basen Ballantine'sa.](http://files.moblo.pl/0/8/92/av65_89225_16133920526376346518199124601367.jpg) |
Ten most do ludzi do marzeń już dawno spaliłaś jak setnego szluga. Pakujesz sztos aż krwawi Ci nos, bo sądzisz, że jesteś szkaradna i nudna. Smutny negatyw tak monotonny, szary codzienny sen a nie highlife.Lubiłaś tańczyć, malować i pływać a topi Cię znów basen Ballantine'sa.
|
|
![Sam przed sobą przysięgałeś że już będzie ok. W telefonie na tapecie uśmiechnięta rodzina dobrze chociaż że wygaszasz jak zaczynasz tam sypać.](http://files.moblo.pl/0/8/92/av65_89225_16133920526376346518199124601367.jpg) |
Sam przed sobą przysięgałeś, że już będzie ok. W telefonie na tapecie uśmiechnięta rodzina, dobrze chociaż że wygaszasz, jak zaczynasz tam sypać.
|
|
!['Cześć zostawiłem bluzę nie wiem czy pamiętasz ładowarkę trochę śliny odrobinę serca...' Jan](http://files.moblo.pl/0/9/0/av65_90020_56fe7ddd001981754f64d468.jpeg) |
'Cześć, zostawiłem bluzę, nie wiem czy pamiętasz, ładowarkę, trochę śliny, odrobinę serca...' /Jan
|
|
|
|