 |
Tak wiele się zmieniło od tamtych wakacji.
|
|
 |
Czasem wystarczy się tylko odważyć, żeby przeżyć coś wspaniałego.
|
|
 |
Co z tego, że w towarzystwie się śmieję, skoro w samotności płaczę. Co z tego, że wśród znajomych jestem zadowolona, skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć. Co z tego, że mówię, że nic mi nie jest, skoro naprawdę moja dusza cierpi. Może i jestem choć trochę szczęśliwa, wiecznie chodzę uśmiechnięta, rozdaję każdemu nieco dobrego humoru, ale to nie zmieni tego, że czasem jeszcze płaczę do poduszki, jestem zagubiona chłodnego, samotnego wieczoru odczuwając ból i tęsknotę. Bo na zewnątrz mogę wydawać się szczęśliwą osobą, ale nikt nie wie, co naprawdę ukrywa się w środku.
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie. Ale to nie jest tak, że nie daję sobie rady. Brakuje mi również wielu innych rzeczy. Można znieść w życiu naprawdę wiele, dlatego nie powiem, że płaczę po nocach i nie mogę jeść. Nie będę pisała, że brak mi powietrza, a życie nie ma sensu. To nie ważne. Ważne było to, że RAZEM MOGLIŚMY BYĆ NIEZWYKLI. WOLAŁEŚ ZWYCZAJNOŚĆ.
|
|
 |
Czy to nie dziwne, że któregoś dnia można opuścić kogoś, kto przez tak długi czas stanowił ważną część życia i więcej o tej osobie nie pomyśleć, nawet nie sprawdzić, czy żyje?
|
|
 |
dawałem ci ostatnie szanse - ty je brałaś hurtem. skoro to wszystko, tyle znaczyło, to czemu to było tak trudne ?
|
|
 |
problemów, których nie ma nie da się rozwiązać.
|
|
 |
będę miał wszystko, albo nic - nie chce nic pomiędzy.
|
|
 |
kładziemy się z beefem, budzimy się z fochem i cały dzień kurwa, nic nie jest okej.
|
|
 |
ale nie wpierdalaj mi swojego syfu, mam swój własny.
|
|
 |
szkoda mi ciebie dziewczyno na maxa, ja zawsze go cisnę jak idzie grać Hasla
|
|
 |
wasz związek jest fajny, jak się patrzy - z boku.
|
|
|
|