 |
bo są słowa które przypierdalają w serce i upadasz po nich na ziemie ze łzami w oczach. ~schooki~
|
|
 |
|
dziś, gdy zapytali mnie o przeszłość, o tamten odcinek, nie wiedziałam. na pytanie o datę, udzieliłam błędnej odpowiedzi. minęły prawie trzy lata i dopiero teraz mogę stwierdzić, że nie przywołam tamtych obrazów, jak wczorajszych sytuacji. zatarły się na przestrzeni czasu. nie zapomniałam. wciąż widując go, moje serce zaczyna mocniej kołatać ze strachu. nie kocha go, ale boi się kolejnej próby wymierzenia ciosu.
|
|
 |
|
Ciężko mi jest pozwolić odejść komuś bliskiemu dla mnie, ale to lepsze niż bycie z kimś, dla kogo się nic nie znaczy.
|
|
 |
nie dostałam od Ciebie nawet dwóch minut. dwóch pierdolonych minut wyjaśnienia. dwóch chociażby raniących słów, które pomogłyby mi zrozumieć. nie byłeś w stanie dać mi nawet dwóch powodów, dzięki którym miałabym jasność. nie spojrzałeś na mnie nawet przez dłużej niż dwie sekundy. nie dostałam kurwa nic, a poświęciłam, i dałam Ci pierdolone dwa lata swojego życia. dwa, najcięższe lata za które dostałam jedynie Twoje niepewne i przestraszone spojrzenie, gdy się mijaliśmy. / veriolla
|
|
 |
dzisiaj mijając Cię na ulicy czuję obrzydzenie. spoglądając w Twoje oczy czuję nienawiść, choć kiedyś tak bardzo je kochałam. patrzę na Ciebie, jak idziesz - z uśmiechem na twarzy, pewnością siebie i głową podniesioną ku górze. ale mimo wszystko znałam Cię lepiej niż te wszystkie laski na ulicy, które się za Tobą oglądają - ja widzę w Tobie rówież strach. ogromne tchórzostwo, które nie pozwala Ci spojrzeć mi w oczy. widzę mężczynę, który charakterem przypomina dzieciaka. rozpieszczonego, bogatego dupka, który myśli, że na wszystko może sobie pozwolić. przechodzę obok, mierząc Cię z góry na dół, a Ty jak przestraszony kundel odwracasz głowę w drugą stronę. i nie, to nie jest wstyd - bo Ty nie wiesz co to słowo oznacza. to po prostu strach- zawsze bałeś się uczuć. / veriolla
|
|
 |
ociecuje Ci ,że może nie dzis i może nie jutro ale za jakis czas - zatęsknisz.
|
|
 |
Pamiętam jak wrzeszczałam na niego, bo znów pił z kumplami. Byłam na niego cholernie wściekła. Biłam go pięściami w klatkę piersiową i sama przy tym płakałam. On tymczasem zatrzymał moje ręce, pochylił się nade mną i zamknął usta pocałunkiem.
|
|
 |
mam dużo marzeń. nie wiem nawet czy zliczę je na palcach dłoni. jednak jest coś ważniejsze od marzeń , ty . bo gdy marzenia legną w gruzach , pozostanie przy mnie on . ten niezwykły facet , który podniesie mnie gdy wszystko straci sens.
|
|
 |
“Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.”
|
|
 |
nakręcasz mnie tak, że nie mogę spać.
|
|
 |
“Jeśli ktoś Ci powie - nigdy się ode mnie nie uwolnisz, albo coś w tym stylu, nie wierz! Wcześniej czy później, szczególnie wbrew Twojej woli to się stanie. Zostaniesz z poczuciem żalu i bez słów wyjaśnienia. ”
|
|
 |
Każda z nas ma czasem poczucie, że jest inna, że nie pasuje do otoczenia. Marzysz, że spotkasz kogoś wyjątkowego, kto zabierze cię tam, gdzie naprawdę jest twoje miejsce.
|
|
|
|