|
Myślałam, że będzie łatwo. Wszystko zapowiadało się tak pięknie. Aż w końcu czar prysnął. Zresztą jak zawsze.
|
|
|
Chce się do Ciebie przytulić. Chce słuchać bicia Twojego serca a potem zasnąć. Zasnąć wtulona w Ciebie i być najszczęśliwsza na świecie.
|
|
|
Lubię wracać do tego miejsca zawsze kiedy pęka mi serce. Lubię napisać tu wszystko co chciałabym mu powiedzieć. Wtedy jakoś mi lżej.
|
|
|
Zrób coś... bo powoli przestaje oddychać.
|
|
|
Ja nawet nie wiem kiedy to się stało. Masz w sobie to coś, co sprawia, że moje serce chce wyskoczyć z klatki piersiowej za każdym razem gdy Cię widzę.
|
|
|
Nie miałam pojęcia, że można się tak zakochać dopóki nie poznałam Ciebie.
|
|
|
Tyle spojrzeń, uśmiechów, słów i znaków.
I nic.
|
|
|
Twoja obojętność mnie zabija. Powoli i boleśnie.
|
|
|
Nigdy nie pojmę tego jak to działa, że kiedy do mnie mówisz zapominam o wszystkim co jest dookoła. Może dzieje sie tak dlatego, że Ty jesteś dla mnie całym światem. Mam wrażenie, że gdybyś był, do szczęścia nie potrzebowałabym niczego innego. Ale Cię nie ma. Nie było i nigdy nie będzie.
|
|
|
Kiedy... kiedy to minie. Kiedy przestanę tęsknić, kiedy przestanę pragnąć Cie widzieć, kiedy przestanę marzyć o tym byś po prostu był. Nie na chwile, ale na zawsze. To boli. Cholernie boli, a ja? Powoli przestaje sobie z tym radzić. Jest źle. Bardzo źle.
|
|
|
|