 |
|
narysuj mnie na płótnie w późne popołudnie
|
|
 |
|
Spójrz w serce, choć wiem że nie zechcesz tam patrzeć...
|
|
 |
|
dzś opowiem o moich problemach słów pełno
|
|
 |
|
nie wiem nic a nic o tobie ale czy to coś zmienia?
|
|
 |
|
teraz gdy nasz okręt tonie, Ty stoisz po ich stronie
|
|
 |
|
uroda to nie jest dobry temat do rozmowy.
|
|
 |
|
nienawidzę kiedy skrupulatnie wbijasz szpilki w moje serce. włączyłam nasze, ukochane piosenki, odpaliłam papierosa, piszę i płaczę. mam wyjebane w starych, przyjaciół i wszystko inne. czuję, że uczucie z Twojej strony wygasa. nie wyobrażam sobie egzystencji bez Ciebie. alkohol, szlugsony, jointy, ziomki nic mi nie pomoże. jesteś mi potrzebny. nie umiem oddychać, gdy nie ma Cię obok. wytłumacz mi jak tego dokonałeś, jak rozkochałeś mnie do tego stopnia.
|
|
 |
|
Nikt jej nie znał. Wszyscy widzieli tylko jej maskę, którą tak szczelnie się opatulała. W istocie, nie robiła tego, by odizolować się od ludzi, tylko w obronie przed rzeczywistością, której potężne macki popychały ją w bezdenną przepaść. Zawsze jednak była sama. Nikt nigdy nie próbował przebić się przez gruby mur jej smutku.
|
|
 |
|
Czas kłamstw , martwych serc . Jutro znów będzie normalnie teraz zaśnij , cześć .
|
|
 |
|
zbyt dużo rozmów , zbyt dużo obietnic , zbyt dużo uśmiechów i wspólnych wspomnień , by teraz tak po prostu odejść i udawać , że nigdy nic się nie stało , a on jest jedynie zwykłym znajomym , na widok którego serce wcale nie ma ochoty wyskoczyć z klatki piersiowej i uciec na drugi koniec świata . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|