 |
Tak cię pochłania bycie sobą, że nie masz nawet pojęcia, jaka jesteś nadzwyczajna.
|
|
 |
Pamiętam jak nie przeszkadzało mi to, że jestem sama. Przez jakiś czas mi to nie przeszkadzało, dopóki moje przyjaciółki nie wkraczały w jakieś związki. Dla mnie to był debilizm, żeby w wieku 16 lat marnować sobie życie i wiązać się na smyczy. Wiadomo, że miałam na 'koncie' jakieś flirty, czy spotkania, ale to mi nie zastępowało uczucia, jakim jest 'miłość'. Teraz w tym samym wieku znalazłam kogoś z kim naprawdę chcę być najdłużej jak się da i ta smycz zmieniła nazwę na nitkę, która łączy dwoje ludzi przeznaczonych dla siebie
|
|
 |
Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. I to właśnie będzie początek.
|
|
 |
'Czekaj na właściwy moment, na tego mężczyznę, który sprawi, że twoje życie upije się miłością.'
|
|
 |
tysiąc powodów, by odchodzić
jeden ważniejszy- by wracać
|
|
 |
"Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."
|
|
 |
wybaczyłam Mu, ale nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego, co zrobił.
|
|
 |
nie mów , że mnie kochasz - miłość to pułapka ;)
|
|
 |
"Wreszcie na koniec zwiąż się z osobą z którą lubisz spędzać czas. To proste. Związki stworzone tylko na przyciąganiu fizycznym i dobrym rżnięciu wypalają się strasznie szybko. I druga rzecz: ta osoba, z którą będziesz musi się bać tego, że może Cię stracić. My ludzie jesteśmy skonstruowani, że dbamy tylko o to co może nam uciec. Właśnie ucieka nam życie."
|
|
 |
Kochaj tę dziewczynę, kretynie, kochaj ją, bo być może ona nauczy cię kochać życie.
|
|
 |
To że nie gadamy, nie znaczy że nie myślę o Tobie. Próbuje tylko zdystansować się, bo wiem, że nie mogę Cię mieć.
|
|
 |
Uwielbiam jeździć pociągami. Nie mam pojęcia kiedy to się zaczęło.
Usiąść przodem do kierunku jazdy, przy oknie i .. jechać, po prostu jechać.
Czasem włożyć słuchawki, włączyć muzykę i podziwiać widoki za oknem. W ciepłe dni otworzyć okno, poczuć wiatr na twarzy, wyciągnąć książkę i znaleźć się w zupełnie innym świecie. To takie oderwanie od życia codziennego, od którego się uzależniłam.
|
|
|
|