 |
|
A przecież nie chcę źle, przecież już wiem jak to boli,
mimo tego i tak zawsze, muszę coś spierdolić.
|
|
 |
Dwa tygodnie bez niej, czternaście dni bez sensu.
|
|
 |
tu sam sobie nie ufasz, a co dopiero komuś.
|
|
 |
Sądzić mnie to jak winić prawdę.
|
|
 |
eliminacja ziomów, jak sortowanie śmieci
|
|
 |
Przyjaźń jest silniejsza od miłości.
|
|
 |
nie żal mi wspomnień, żal mi czasu spędzonego z niewłaściwymi ludźmi.
|
|
 |
widzimy to, co chcemy widzieć.
|
|
 |
bracie, to jest stan umysłu, ty możesz być tam ze mną,
więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną
|
|
 |
Odrzucam rzeczywistość i tworzę sobie własną.
|
|
 |
Chodźmy szukać nowych dni w starym, betonowym życiu.
|
|
 |
Rzeczywistość da się nagiąć silną wolą.
|
|
|
|