 |
zwariował świat, który mnie wychował.
|
|
 |
Stawiam na jedność, lojalność, braterstwo. Ze mną sami swoi, my idziemy po zwycięstwo.
|
|
 |
paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej
|
|
 |
Chcę ci dać, co najlepszego mam w sobie
Nie wiem, dlaczego to robię
Pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie
|
|
 |
jestem przeciwieństwem Boga dzielonym przez 7 on w tydzień stworzył Twój świat ja rozjebuje go w jeden.
|
|
 |
ej, lubię, gdy patrzysz jak patrzę.
|
|
 |
Czasem już nie potrafię żyć z tą myślą. To, czego pragnę od lat to dla mnie wszystko, Boże, myślę że mogę nazwać to modlitwą.
|
|
 |
|
- Hej na co czekasz?
- Na gówno!
- Yyy...Szkoda. Myślałem że na mnie.
- Jedno drugiego nie wyklucza...
|
|
 |
G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N – niszczy, pali mosty, zabija
I - instynktownie budzi fobie
E - elementarne w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz.
|
|
 |
Wszystko się kiedyś kończy: cierpliwość, nerwy, amunicja...
|
|
 |
Lubiła tańczyć pełna radości tak, ciągle goniła wiatr!
|
|
|
|