 |
Czasem tak ciężko przyznać się przed samym sobą, że mamy jakieś wyższe uczucia. Era 'miej wyjebane, a będzie Ci dane' tak bardzo zaczęła wpajać Nam, że czymś gorszym jest zaangażowanie, szacunek już nie mówiąc nic o czymś tak potężnym, jak miłość. Prawdziwa dozgonna miłość. Aż trudno uwierzyć, że kreowanie się na kogoś, kto jest 'kimś', bo ma wszystko gdzieś, stało się dla wielu ikoną. Pamiętajcie, że miłości, przyjaźni, pomocy potrzebuje każdy, bez wyjątku, nie wstydźcie się tego. / aniusssia
|
|
 |
Brakuje mi Jego ciepłej dłoni, klatki, na której kładłam głowę, cudownego uśmiechu i oczu pełnych miłości. Brakuje mi ust tych szepczących czułe 'kocham', jak i składających nieziemskie pocałunki. Brakuje mi wspólnie spędzanych dni i razem przespanych nocy. Brakuje mi Go. / aniusssia
|
|
 |
'Musimy dbać o tych, którzy są dla nas ważni i mają dobre serce. To powinna być jedna z życiowych zasad i niech diabeł kopnie w dupę tego, kto jej nie przestrzega.' / Jón Kalman Stefánsson
|
|
 |
Coś mi umknęło, masa czasu przeleciała przez palce, ot tak. Nie dostrzegłabym wielu rzeczy, gdyby ktoś mi ich nie wskazał. Spieprzyło się.. / aniusssia
|
|
 |
To tylko druga połówka serca bije hen daleko. / aniusssia
|
|
 |
Ostatnimi czasy zbyt wiele rzeczy sie wydarzylo, zbyt wiele złych rzeczy. Nie potrafie wybaczyc. Nie tym razem.
|
|
 |
Tak bardzo sie na nim zawiodłam ..
|
|
 |
"Dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że nie stać mnie na coś, boję się, nie znoszę; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi - buduje prawdziwą więź". / Katarzyna Miller
|
|
 |
To było tak, jak pokazują te komiksy w internecie, że siedzę sama i mam mętlik w głowie, mam krzyki w głowie i nagle na następnym obrazku ktoś jest ze mną i czuję jego dłoń na plecach, a w mojej głowie wszystko cichnie i myślę już tylko o nim i to było cudowne, to ukojenie, ten spokój, to, że ktoś nieświadomie panował nad moim szaleństwem. Ale no co ja mam teraz kurwa zrobić, gdy dostałam rykoszetem od tego wszystkiego, teraz gdy go widzę to już tego nie czuję, przestał być moim ukojeniem, zbyt wiele razy zawiódł, zbyt wiele razy nie było go, kiedy był najbardziej potrzebny, zbyt wiele razy przez niego cierpiałam i i teraz to działa całkiem odwrotnie, jestem całkiem spokojna i już nie wariuję kiedy jestem sama, ale kiedy on się pojawia to ja... to ja nie wiem, ja się pilnuję, jestem ostrożna, zaczynam się bronić, zamykać, chować, oddalać się od niego, żeby znów przez przypade nie zrobił mi krzywdy i i ja już nie wiem czy mam ryzykować i otwierać się i potem umierać czy... czy kurwa co.
|
|
 |
Ja tam byłam, widziałam uśmiechy na twarzach innych w momencie kiedy mi pękało serce. / aniusssia
|
|
 |
Nie jestesmy juz razem. Ja mam kogos innego, ty moze tez ale dzisiaj jest ten dzien. To dokladnie 3 lata temu po raz pierwszy sie spotkalismy i zakochalismy w sobie bez opamietania. A ja Nadal pamietam ta chwile jakby to bylo wczoraj.
|
|
|
|