 |
A najgorsze jest jak sie chce wygadać, a sie nie ma komu. / ameetu
|
|
 |
I już nawet nie płacze. Nie ma sił, by płakać. Choć to tak bardzo boli. / crazydream
|
|
 |
Niby jesteś zupełnie obcy a jednak bicie serca na twój widok przeczy wszystkiemu. / i.need.you
|
|
 |
Tylko dwa momenty sprawiają, że nie mogę się na niczym skupić. Kiedy zachodzi słońce i kiedy widzę ciebie. Tylko że gdy patrzę na zachodzące słońce trochę mniej mi biję serce. Trochę mniej szaleją zmysły. Gdy widzę ciebie mijający czas nie ma znaczenia. Czasem, kiedy byłam blisko ciebie, przenosiłeś mnie no innego świata, wypełnionego naszą miłością. / i.need.you
|
|
 |
Ostatnimi czasy umarłam. Patrząć na te wszystkie fałszywe uśmiechy, słodkie słówka i bezsensowne komplementy przewracam się w grobie. / i.need.you
|
|
 |
Boje się o teraźniejszość równie tak samo jak o siebie / i.need.you
|
|
 |
Otwieram oczy i jest szósta rano, a żołądek odmawia mi posłuszeństwa i kręci mi się w głowie i mruczę pod nosem ciche "ja jebie" i słyszę jak się śmieje. Odwracam się i patrzę na niego, ma zamknięte oczy i czarne rzęsy i czarny zarost, niesamowicie pełne wargi, więc patrzę na niego i nie mogę się powstrzymać. Otwiera oczy. Mrugniecie. Widzę barwę miodu i ten dziwny ruch w jego źrenicach, jak za każdym razem kiedy na mnie patrzy i powstają miedzy nami piktogramy. Kocham Cie - ja Ciebie też, wypowiedziane oczami. I nie mogę oddychać, wciąż kręci mi się w głowie i oboje zamykamy oczy, ale ja nie potrafię, nie umiem się powstrzymać, więc patrzę na niego znowu, patrze bo wiem, że to najlepsza cholerna rzecz jaka mnie dzisiaj spotka, bo zaraz muszę wstać i radzić sobie ze światem i grac nieczysto i źle, wiec pochłaniam go wzrokiem, cholera, naprawdę to najlepsza czynność jaką dzisiaj wykonam, dziś nic lepszego niż to, mnie już nie spotka, nigdy nic lepszego od niego mnie już nie spotka
|
|
 |
Przez moment czułam się jak w otchłani piekieł, wszystko niemiłosiernie paliło moje ciało, czułam już swąd zwęglonych nóg, chociaż pod moimi stopami nie było nawet żaru. A chwilę później byłam już na górze lodowej, gdzie szron dobrał się do moich włosów, a w koniuszkach palców nie było już czucia, wiatr hulał otulając moje nagie ramiona. I wtedy zrozumiałam, co znaczy: 'raz jesteś na dnie, raz jesteś na szczycie.' Chociaż te słowa miały inny przekaz. / aniusssia
|
|
 |
Stała na przeciwko niego, dzieliła ich tylko ławka. Oparła się o jej oparcie, szeroko się uśmiechając w jego stronę. - I jak smakuje ta tabletka, kochanie? - zaśmiał się, nie spuszczając z niej wzroku. Skrzywiła się delikatnie. - Nie smakuje.. Gorzka strasznie - powiedziała z obrzydzeniem. - Daj spróbować - podszedł bliżej ławki, nachylając się nad nią. - A zasłużyłeś? - zapytała. - Jeśli jest gorzka, to chyba to będzie kara, prawda? - uśmiechnął się podstępnie, unosząc tym samym jedną brew do góry. Prychnęła głośno, przytakując mu głową, a po chwili zatracili się w namiętnym pocałunku. Niby takie błahe sytuacje, a na samo wspomnienie na jej twarzy pojawia się szczery uśmiech. / crazydream
|
|
 |
|
pamiętaj o mnie i nigdy nie chciej zapomnieć. możesz przestać mnie kochać ale nigdy nie zaprzeczaj, że nic do mnie nie czułeś. nie mów przy fajce z kolegami, że ten związek był niczym ważnym bo nie umiesz tak dobrze kłamać. nie rozpowiadaj o nas znajomym po prostu trzymaj głęboko w sercu i miej świadomość tego, że to nie było zwykłe zakochanie tylko tworzyliśmy coś więcej i jeśli zdołasz - znajdź kogoś kto pokocha Cię mocniej, przy kim będziesz się częściej uśmiechał a rzadziej podnosił głos. życzę Tobie tego z całego serca, naprawdę.
|
|
 |
jak masz znowu kłamać to stul pysk / HuczuHucz
|
|
|
|