 |
|
Dał mi wiele, zabrał wszystko.
|
|
 |
Chciałabym znać odpowiedzi na moje wszystkie pytania, które od tak dawna mnie męczą. Chciałabym być w stanie radzić sobie ze swoim życiem. Bo w tym momencie czuję się słaba, i w pewnym sensie zablokowana. Nie widzę wyjścia. Znalazłam się w miejscu którego nienawidzę. / i.need.you
|
|
 |
Kochała te oczy wpatrzone w nią z ogromną miłością. Kochała bez względu na to, jaki akurat danego dnia miały kolor: czy niebieski czy może raczej błękitny. Kochała i bardzo potrzebowała ich w tym momencie wpatrzonych w jej, czytające jak z książki wszystkie jej emocje. Chciała by tylko przyszedł i przytulił ją, bo był jej niezbędny do normalnego istnienia. / i.need.you
|
|
 |
odejdź.. już dłużej nie potrafię udawać że jesteś dobry, odejdź i trzaśnij drzwiami / i.need.you
|
|
 |
weź głęboki oddech. przecież nic nie trwa wiecznie. / i.need.you
|
|
 |
Dopiero dzisiaj widzę cholerną stratę z bycia tak daleko od Ciebie. / i.need.you
|
|
 |
- Jak się przy Nim czujesz? - A Ty jak się czujesz w łóżku? - Jest mi ciepło, bezpiecznie, nie chce go opuszczać nawet, kiedy wiem, że po wyjściu z niego czeka mnie coś jeszcze lepszego niż w nim.. - Właśnie tak się przy Nim czuję. / aniusssia
|
|
 |
bałam się, ze w tym roku już Cię nie zobaczę, że już nie spędzimy tych dwóch tygodni razem. Okazało się jednak, ze jak co roku wybierasz się razem z nami. I wiem, ze już o mnie zapomniałeś, że masz kogoś, dlatego w tym roku widzimy się już ostatni raz. Już się nie łudzę, nie czekam, chcę tylko pokazać Ci ten ostatni raz, że nie jestem taka zła za jaką mnie uważasz, chcę być dla Ciebie naprawdę miłą koleżanką i mam nadzieje, ze ten ostatni raz mi się uda. Po tych dwóch tyg. powiem ostatecznie żegnaj.
|
|
 |
czas nie leczy ran, on tylko przyzwyczaja do bólu
|
|
 |
nie ma cię już chyba. stałeś się częścią ściany, obok której juz nie długo będę przechodzić obojętnie. / i.need.you
|
|
 |
nie proszę o wiele. wiem, że bez problemu podołałbyś temu. więc pokochaj. / i.need.you
|
|
|
|