 |
mimo, iż to przereklamowane- bardzo lubię zakończenia z happy endem. te w książkach, i te w filmach. dają one tę nadzieję, że jednak każdemu z nas w życiu, w domu, w szkole, w związku należy się paręnaście kilogramów szczęścia.
|
|
 |
mam taką straszną ochotę, położyć sie koło ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film - może być nawet i horror, byleby oglądany koło ciebie, przy twoim sercu, przy twoich ustach.
|
|
 |
Tracimy to o co walczymy, staramy się a i tak przegrywamy.
|
|
 |
Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę, a w brzuchu czułam tupające bizonki. To On, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, On był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim tym co miałam. Pisząc to, z pewnej perspektywy czasowej, ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.
|
|
 |
Jego oczy - najsilniejszy magnez na świecie .
|
|
 |
Śnij o tym, o czym chcesz śnic; idź tam, gdzie chcesz iść; bądź tym, kim chcesz być, ponieważ masz tylko jedno życie. Tylko jedną szanse, aby zrobić to wszystko, co chcesz zrobić.
|
|
 |
|
tutaj nie pomogą moje ulubione lody czekoladowe, nie pomoże dobra muza, nie pomogą przyjaciele, nie pomogą żadne rady - nawet dobre dające wiele do myślenia, nie pomogą nawet nowe zdarzenia. tutaj potrzebny jesteś Ty. a przecież Ciebie już nie ma. / 61sekund
|
|
|
|