![Są takie momenty w życiu kiedy po prostu coś w nas pęka. Czujemy że wewnętrznie coś się złamało w w wyobraźni widzimy pękającą kość która rozpada się na milion małych kawałeczków. Nie są one do sklejenia można je jedynie przyciskać do siebie nierówno i niestrannie. Nigdy żaden nie będzie pasował tak idealnie do drugiego jak wcześniej. Najgorsze jest to że można nauczyć się z tym żyć. Jedynie nasze wszelkie dotychczasowe poglądy ulegną nieodwracalnym zmianą nigdy nie będzie to przypominać tego dawnego 'ja' z przeszłości. Tak to właśnie chyba przeżyłam. Chyba się zepsułam. Stostostopro .](http://files.moblo.pl/0/4/6/av65_40628_avatar.jpg) |
Są takie momenty w życiu, kiedy po prostu coś w nas pęka. Czujemy, że wewnętrznie coś się złamało, w w wyobraźni widzimy pękającą kość, która rozpada się na milion małych kawałeczków. Nie są one do sklejenia, można je jedynie przyciskać do siebie, nierówno i niestrannie. Nigdy żaden nie będzie pasował tak idealnie do drugiego, jak wcześniej. Najgorsze jest to, że można nauczyć się z tym żyć. Jedynie nasze wszelkie dotychczasowe poglądy ulegną nieodwracalnym zmianą, nigdy nie będzie to przypominać tego dawnego 'ja' z przeszłości. Tak, to właśnie chyba przeżyłam. Chyba się zepsułam. / Stostostopro .
|
|
![Codziennie oddzielała grubą kreską nienawiść od miłości. Stostostopro .](http://files.moblo.pl/0/4/6/av65_40628_avatar.jpg) |
Codziennie oddzielała grubą kreską nienawiść od miłości. / Stostostopro .
|
|
![Mógłbym wszystko gdy wódka się zgadza. Raca .](http://files.moblo.pl/0/4/6/av65_40628_avatar.jpg) |
Mógłbym wszystko, gdy wódka się zgadza. / Raca .
|
|
![Wszyscy jesteście chrystusami? No to cierp. Medium .](http://files.moblo.pl/0/4/6/av65_40628_avatar.jpg) |
Wszyscy jesteście chrystusami? No to cierp. / Medium .
|
|
![Nic mi więcej nie było potrzebne do szczęścia wystarczyło że był. Stostostopro .](http://files.moblo.pl/0/4/6/av65_40628_avatar.jpg) |
Nic mi więcej nie było potrzebne do szczęścia - wystarczyło, że był. / Stostostopro .
|
|
![Samotność mnoży dziwne dźwięki każe wsłuchiwać się w skrzypienie szafy stukot w rurach czy kapanie z kranu. Samotność to iloczyn strachu bo wiemy że kiedy zobaczymy coś czego nie powinniśmy eidzieć będziemy z tym sami. J. MAŁECKI BŁĘDY ... http: nofoound.blogspot.com](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
" Samotność mnoży dziwne dźwięki, każe wsłuchiwać się w skrzypienie szafy, stukot w rurach czy kapanie z kranu. Samotność to iloczyn strachu bo wiemy, że kiedy zobaczymy coś czego nie powinniśmy eidzieć, będziemy z tym sami. "
/ J. MAŁECKI - BŁĘDY ... // http://nofoound.blogspot.com/
|
|
![Pierdol marzenia masz przed sobą całe życie miuosh](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Pierdol marzenia, masz przed sobą całe życie / miuosh
|
|
![Nie świadczą o nas nasze plany ale co z nimi zromiby miuosh](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Nie świadczą o nas nasze plany, ale co z nimi zromiby/ miuosh
|
|
![Wychodząc na ulicę Iks widywał szare i osikane przez psy kamienice śpieszących się gdzieś japiszonów pędzące Bóg wie gdzie samochody i znajdujące się w nich zdenerwowane smutne twarze. Im większy samochót tym smutniejsza twarz w środku. Patrzył na to wszystko a pytanie nasuwało sie jedno: po co właściwie dalej się to kręci? Po co oni biegają wciśnięci w niewygodne garnitury po co odbierają telefony których wcale nie chcą odbierać? W jakim celu zrywają się na budzik kiedy jedyne o oczym marzą to pospać kilka godzin? O co w tym wszystkim chodzi? Nie łatwiej jak człowiek siedział przed jaskinią i raz na dzień wyszedł pouganiać się za jakimś królikiem? Ludzie snuli się ulicami jak zombie mieszając się potrącając wydzierając na siebie nawzajem. Iks dostrzegał to wszystko ale wiedział że to tylko powłoka. Świat jest takim jakim wydaje się na pierwszy rzut oka wyciąga brudną dłoń podając sznur i żyletkę. Bo i nic więcej nie ma na dzień dobry do zaoferowania.](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
"" Wychodząc na ulicę, Iks widywał szare i osikane przez psy kamienice, śpieszących się gdzieś japiszonów, pędzące Bóg wie gdzie samochody i znajdujące się w nich zdenerwowane, smutne twarze. Im większy samochót tym smutniejsza twarz w środku. Patrzył na to wszystko, a pytanie nasuwało sie jedno: po co właściwie dalej się to kręci? Po co oni biegają wciśnięci w niewygodne garnitury, po co odbierają telefony, których wcale nie chcą odbierać? W jakim celu zrywają się na budzik, kiedy jedyne, o oczym marzą, to pospać kilka godzin? O co w tym wszystkim chodzi? Nie łatwiej, jak człowiek siedział przed jaskinią i raz na dzień wyszedł pouganiać się za jakimś królikiem?
Ludzie snuli się ulicami jak zombie, mieszając się, potrącając, wydzierając na siebie nawzajem. Iks dostrzegał to wszystko, ale wiedział, że to tylko powłoka. Świat jest takim, jakim wydaje się na pierwszy rzut oka, wyciąga brudną dłoń podając sznur i żyletkę. Bo i nic więcej nie ma na dzień dobry do zaoferowania."
|
|
![Sara przywitała się z paroma osobami i w końcu... w końcu go zobaczyła. Stał kilka metrów od niej z tym swoim uśmieszkiem. Podchodził do niej powoli i nachylił się jakby chciał powąchać jej włosy. Przejechał dłonią po smukłym ramieniu i wręczył piwo. Podniosła wzrok i uśmiechnęła się dziękująco. Już chciała odchodzić kiedy przyciągnął ją do siebie i zaczęli uginać kolana do rytmu muziki. http: nofoound.blogspot.com 2013 01 98.html](http://files.moblo.pl/0/4/69/av65_46901_542703_379523448800672_25966438_n.jpg) |
Sara przywitała się z paroma osobami i w końcu... w końcu go zobaczyła. Stał kilka metrów od niej z tym swoim uśmieszkiem. Podchodził do niej powoli i nachylił się jakby chciał powąchać jej włosy. Przejechał dłonią po smukłym ramieniu i wręczył piwo. Podniosła wzrok i uśmiechnęła się dziękująco. Już chciała odchodzić kiedy przyciągnął ją do siebie i zaczęli uginać kolana do rytmu muziki. // http://nofoound.blogspot.com/2013/01/98.html
|
|
|
|