 |
Był zwykłym frajerem, który wciąż mylił Twoje imię i nie mógł go zapamiętać pomimo upominania. Był zwykłym dupkiem, który potrzebował setek lasek, bo jedna Mu nie wystarczyła. Który umiał nieźle bajerować. Był kimś, kto działał na Ciebie jak nikt inny. Był po prostu kimś wyjątkowym. Był Twoim całym światem. Przyszedł czas, w którym potrafił pokochać, niestety mała, nie padło na Ciebie.
|
|
 |
-ej, one do niego zarywają. - nie jest mój, więc nie moge wydrapac im oczu.
|
|
 |
delektuje się nauką ? jestem głodna wiedzy ? - taaak,tylko w momencie kiedy mama wraca z wywiadówki . ;)
|
|
 |
podejdź tu,jeden buch,trzymaj to,złap do płuc,czujesz luz.. ;)
|
|
 |
pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat a ze smutkiem piję wódkę.
|
|
 |
dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić . < 3
|
|
 |
Na lekcji muzyki pani mówi do dzieci: - Narysujcie obrazek związany z utworem Bethoveena. Podchodzi do Jasia i widzi, że rysuje wielkiego penisa. - A to co??? - Jak co? Dla Elizy.
|
|
 |
nie łam się będzie dobrze, wiem łatwo powiedzieć, ale lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć. chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć, mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy wszystko.
|
|
 |
Najpierw wpieprzają sie do naszego życia nieproszeni, robią wszystko żebyśmy oszaleli na ich punkcie i już kiedy osiągną swój cel odchodzą.. Tak po prostu. Pstryk! I ich nie ma. Bez żadnego wytłumaczenia.
|
|
 |
pamiętaj ! miłość i tak Cię dopadnie !!
|
|
 |
|
-wyciągamy karteczki
- nie. spierdalaj.
|
|
 |
I już nawet misiu nie potrafi ciebie zastąpić..
|
|
|
|