 |
Zaczęła biec. Krople deszczu raniły w twarz, płakała. Złapał ją za łokieć. 'Puść mnie!' Krzyknęła. 'Nie.' Odpowiedział spokojnym głosem. 'Puść mnie, powiedziałam!' Wyrwała się, ale już nie uciekała. 'Czego Ty ode mnie oczekujesz, hm? No czego, pytam?!' Spuścił wzrok. 'Wybacz mi.' Zaśmiała się sucho, choć z oczu poleciały kolejne łzy. 'Nie waż się mnie o coś takiego prosić. Ty nie istniejesz dla mnie i wbij sobie w końcu do głowy, że ja nie istnieję dla Ciebie!' Znów ją złapał. Deszcz obmywał mu twarz. 'Nie mów tak! Dobrze wiesz, że jesteś tylko Ty!' Spojrzała na niego z furią w oczach. 'Idź może do domu i sprawdź, czy ktoś nie leży w Twoim łóżku.' Znów wyrwała rękę. Odwróciła się i zaczęła iść w przeciwną stronę. Wiedziała, że on już za nią nie pójdzie. Tracąc go z oczu, oparła się o ścianę jakiegoś budynku. Schowała twarz w dłoniach. Zagłuszała krzyk, który rozrywał płuca. /just_love.
|
|
 |
Kiedyś koledzy brata mówili do mnie "Jego siostra", teraz mam cycki xD
|
|
 |
Dlaczego był tak wspaniały? Bo wolał spędzić piątkowy wieczór tylko ze mną, w moim pokoju, po raz setny oglądając "Szkołę uczuć" i po raz setny przypominając mi, że ona po prostu musiała umrzeć, niż siedzieć w zadymionym klubie z kieliszkiem w ręku...
|
|
 |
|
- Ale przecież ty masz wyjabane, jesteś silna, nie płaczesz, nie narzekasz, chodzisz uśmiechnięta, co znaczy , że mnie nie kochasz. Przy tych słowach popłyneła pierwsza łza od rozstania. - Zawsze mam wyjebane na szkołe, nauczycieli , na wszystkoo.. oprocz Ciebie - jesteś cholernym wyjątkiem. Życie już nie raz mi dokopało i nauczyłam się być silna, odporna - lata praktyki przy twoim jednym uśmiechu poszły sie jebać. Nie płacze, bo wokoło jest za dużo ludzi, za dużo byłoby wyjaśnień. Ale uwierz , że tęsknie. Tak codziennie rano przyklejam sobie niby szczery uśmiech na twarzy i chodze sztucznie uśmiechnięta. Więc uwierz, że nadal Cię kocham. Już miałam odejść, kiedy chwycił mnie za rękę. - Nie mów nic, już nie będzie NAS! Wtedy pocałował mnie. W myślach euforia + myśl: "Znowu dałam się omotać. " / czekoladowy_potwor
|
|
 |
|
-kochanie, czy nie uważasz, że za 10 lat słowa `kocham Cię` będą brzmieć jak kanapka z serem ? -kanapka z serem -ja Ciebie też kanapka z serem . :D / bieberovva
|
|
 |
|
Panie Boże spraw , aby te wszystkie kalorie poszły w cycki : dd
|
|
 |
½ ♥ +½ ♥ = ♥ - prawdziwie. / bezszczescia
|
|
|
|