 |
Żyli długo i szczęśliwie .. ale kto powiedział , że razem .?
|
|
 |
Coraz częściej myślę o tym wszystkim, i coraz częściej dochodzę do wniosku, że gówno to wszystko było warte.
|
|
 |
Jedni pokochają Cię za to, kim jesteś, inni z tego powodu znienawidzą
|
|
 |
Mówisz, że nie masz talentu? Zjebałeś mi całe życie. Niby kto inny zrobiłby to lepiej
|
|
 |
Podkurczone nogi, dłonie wciśnięte pod Jego bluzę i wodzące po gorącym brzuchu, głowa oparta o Jego pierś i bicie serca dobiegające uszu. Jedną ręką masuje moje plecy, drugą włosy. Szepcze o tym, co czuje. Oddychanie jest zbyt trudne.
|
|
 |
jeszcze kiedyś będzie dobrze, jeszcze kiedyś się ułoży, jeszcze kiedyś się podniosę. kiedyś...
|
|
 |
- Kocham Cię
- Nie wierze -
Czemu ? -
Bo nie chcesz mnie pocałować przy znajomych. Wstydzisz się mnie i tyle.
- Nie. Uważam tylko, że miłość nie jest na pokaz.
|
|
 |
i gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz, a tak poza tym, to wcale nie jest okej.
|
|
 |
Jebie mnie to co będzie jutro , ale wciąż mam nadzieję , że powtórzy się to co było kiedyś
|
|
 |
Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki...
|
|
 |
wiem że lepiej byłoby nie czuć nic.
|
|
 |
Pidżama party, twarz już boli mnie od śmiechu i mimowolnie pojawia się wspomnienie podobnych nocy sprzed roku czy dwóch lat. Gdzieś między atakami tej euforii była masa rozkmin, były pytania, opowieści, marzenia nieśmiało wypowiadane na głos. Wszystkim tym niepewnym wyznaniom przewodziła jeden człowiek - On. Szeptem mówiłam o wspomnieniach wcześniejszych wydarzeń. Obezwładniała mnie tęsknota. Życzenia. Miałam wtedy jedno, największe życzenie: mieć Go znowu. Dziś jest inaczej. Dziś zasypuje mnie wiadomościami. Dziś pachnę Nim i jestem szczęśliwa, najbardziej.
|
|
|
|