głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kolorowaaa96

Budzi się przez moje włosy łaskoczące Go po nosie. Otwiera oczy i nie może przeżyć tego  że wstał  a ja wciąż o czymś śnię. Zaczyna gryźć mnie po brzuchu  a widząc moje momentalnie rozchylone powieki i wściekłe spojrzenie  uśmiecha się najsłodziej na świecie. Zakręca moje loki na swoich palcach mrucząc pytanie  czy Go kocham. Do południa jest na mnie obrażony  kiedy półprzytomna mamroczę Mu o poranku stałe  kocham  kocham  ale daj mi spać .

definicjamiloscii dodano: 31 lipca 2013

Budzi się przez moje włosy łaskoczące Go po nosie. Otwiera oczy i nie może przeżyć tego, że wstał, a ja wciąż o czymś śnię. Zaczyna gryźć mnie po brzuchu, a widząc moje momentalnie rozchylone powieki i wściekłe spojrzenie, uśmiecha się najsłodziej na świecie. Zakręca moje loki na swoich palcach mrucząc pytanie, czy Go kocham. Do południa jest na mnie obrażony, kiedy półprzytomna mamroczę Mu o poranku stałe "kocham, kocham, ale daj mi spać".

Byłeś najważniejszym elementem całej tej układanki. Wraz w Twoim odejściem jakby cień padł na tą część i zwyczajnie nie mam pojęcia  które elementy dopasowywać. Wybieram przypadkowe na siłę próbując je wcisnąć w którekolwiek miejsce  a te zaginają się tylko  niszczą  a ja mam coraz mniej sił i cierpliwości. Potrzebuję Twojej pomocy. Potrzebuję jak nigdy dotąd.

definicjamiloscii dodano: 31 lipca 2013

Byłeś najważniejszym elementem całej tej układanki. Wraz w Twoim odejściem jakby cień padł na tą część i zwyczajnie nie mam pojęcia, które elementy dopasowywać. Wybieram przypadkowe na siłę próbując je wcisnąć w którekolwiek miejsce, a te zaginają się tylko, niszczą, a ja mam coraz mniej sił i cierpliwości. Potrzebuję Twojej pomocy. Potrzebuję jak nigdy dotąd.

Schylił się w moją stronę  biodrem zahaczając o kieliszek z winem  które momentalnie poplamiło czerwienią Jego koszulę. Czekałam na reakcję. Czekałam aż zacznie się irytować  marudzić o tym  ile owa koszula kosztowała. Czekałam na jakikolwiek objaw tego  co było mi tak bliskie  a czego nienawidziłam.   Pieprzyć to   mruknął  po czym złapał w dłoń przewrócony kieliszek i postawił Go delikatnym gestem na podłodze.   Żeby nie pękł  żebyś się nie pokaleczyła  Kochanie   dodał  zaczynając mnie delikatnie całować  tak delikatnie  że przestawałam myśleć  a resztami funkcjonującego rozumu  uświadomiłam sobie tylko jak inny od reszty jest  jak poukładane są Jego priorytety w których pieniądze nigdy nie miną uczuć w pięciu się ku górze.

definicjamiloscii dodano: 31 lipca 2013

Schylił się w moją stronę, biodrem zahaczając o kieliszek z winem, które momentalnie poplamiło czerwienią Jego koszulę. Czekałam na reakcję. Czekałam aż zacznie się irytować, marudzić o tym, ile owa koszula kosztowała. Czekałam na jakikolwiek objaw tego, co było mi tak bliskie, a czego nienawidziłam. - Pieprzyć to - mruknął, po czym złapał w dłoń przewrócony kieliszek i postawił Go delikatnym gestem na podłodze. - Żeby nie pękł, żebyś się nie pokaleczyła, Kochanie - dodał, zaczynając mnie delikatnie całować, tak delikatnie, że przestawałam myśleć, a resztami funkcjonującego rozumu, uświadomiłam sobie tylko jak inny od reszty jest, jak poukładane są Jego priorytety w których pieniądze nigdy nie miną uczuć w pięciu się ku górze.

Cofam się myślami o prawie cztery lata wstecz  opierając się na moim pierwszych zdaniach napisanych tutaj. Tęskniłam za jakiś  kto tak naprawdę nie istniał... I dzisiaj znowu staję w tej samej sytuacji. Znów starałam się łudzić  napawać prowizorycznym szczęściem  by podczas zakończenia stanąć i uświadomić sobie  że to był teatr. To nie było prawdziwe życie i uczucie. Dzisiaj jednakże nie popełniam błędu sprzed lat i nie tęsknię. Wyrzucam Cię wraz z resztą toksyczności na stertę śmieci w moim sercu.

definicjamiloscii dodano: 31 lipca 2013

Cofam się myślami o prawie cztery lata wstecz, opierając się na moim pierwszych zdaniach napisanych tutaj. Tęskniłam za jakiś, kto tak naprawdę nie istniał... I dzisiaj znowu staję w tej samej sytuacji. Znów starałam się łudzić, napawać prowizorycznym szczęściem, by podczas zakończenia stanąć i uświadomić sobie, że to był teatr. To nie było prawdziwe życie i uczucie. Dzisiaj jednakże nie popełniam błędu sprzed lat i nie tęsknię. Wyrzucam Cię wraz z resztą toksyczności na stertę śmieci w moim sercu.

Dlaczego załatwianie spraw opiera się na wielkich planach  a w dużej mierze krzywdzeniu innych ludzi? Po co kłamać? Po co udawać  że wszystko jest w porządku? Zgrywamy się  udajemy  plączemy rzeczywistość  zamiast wprost powiedzieć to krótkie  mam Cię w dupie  odejdź . To jest podłe. W jakimś stopniu brutalne... ale czujesz to  tak? Całe Twoje zachowanie ocieka tymi słowami tylko brak Ci odwagi  brak Ci  jaj   żeby to po prostu powiedzieć od razu. Cholera. Jesteś przez lata. Słuchasz  doradzasz  pomagasz. Działacie wspólnie  jesteście w jakimś stopniu jednością  zespołem. Do niedawna. Robicie coś razem. W cwany sposób umywasz ręce. Nie dość  że brak Ci odwagi do zamknięcia znajomości  to brak Ci jej także przy posiadaniu własnego zdania. Nie powiesz tego  bo się boisz. Jesteś tchórzem szukającym alternatyw.

definicjamiloscii dodano: 31 lipca 2013

Dlaczego załatwianie spraw opiera się na wielkich planach, a w dużej mierze krzywdzeniu innych ludzi? Po co kłamać? Po co udawać, że wszystko jest w porządku? Zgrywamy się, udajemy, plączemy rzeczywistość, zamiast wprost powiedzieć to krótkie "mam Cię w dupie, odejdź". To jest podłe. W jakimś stopniu brutalne... ale czujesz to, tak? Całe Twoje zachowanie ocieka tymi słowami tylko brak Ci odwagi, brak Ci "jaj", żeby to po prostu powiedzieć od razu. Cholera. Jesteś przez lata. Słuchasz, doradzasz, pomagasz. Działacie wspólnie, jesteście w jakimś stopniu jednością, zespołem. Do niedawna. Robicie coś razem. W cwany sposób umywasz ręce. Nie dość, że brak Ci odwagi do zamknięcia znajomości, to brak Ci jej także przy posiadaniu własnego zdania. Nie powiesz tego, bo się boisz. Jesteś tchórzem szukającym alternatyw.

Popatrz na serce. Popatrz jak delikatnym organem w ciele człowieka jest  popatrz   bije  lecz ma tyle drobnych rys i głębszych ran. Zabliźniają się. Te blizny nie wyglądają estetycznie. Te blizny bolą. Te blizny układają się w litery Twojego imienia.

definicjamiloscii dodano: 31 lipca 2013

Popatrz na serce. Popatrz jak delikatnym organem w ciele człowieka jest, popatrz - bije, lecz ma tyle drobnych rys i głębszych ran. Zabliźniają się. Te blizny nie wyglądają estetycznie. Te blizny bolą. Te blizny układają się w litery Twojego imienia.

a gdzie ja w tym wszystkim jestem  gdzie na me uczucia miejsce ? znów ponoszę klęskę  widząc łzy  drżące ręce . takiego piekła nie chce  nie chce życia w udręce .

lifeisbrutall dodano: 31 lipca 2013

a gdzie ja w tym wszystkim jestem, gdzie na me uczucia miejsce ? znów ponoszę klęskę, widząc łzy, drżące ręce . takiego piekła nie chce, nie chce życia w udręce .

NA POLE wychodzi się z wiejskiej chaty  aby je zaorać  lub zebrać plony . NA DWÓR natomiast  jak sama nazwa wskazuje  wychodzi szlachta .

lifeisbrutall dodano: 31 lipca 2013

NA POLE wychodzi się z wiejskiej chaty, aby je zaorać, lub zebrać plony . NA DWÓR natomiast, jak sama nazwa wskazuje, wychodzi szlachta .

wiem  mi jest także przykro  ale to nie ja popsułam wszystko .

lifeisbrutall dodano: 31 lipca 2013

wiem, mi jest także przykro, ale to nie ja popsułam wszystko .

małżeństwo jest to związek  w którym jedna osoba ma zawsze rację  a druga to mąż .

lifeisbrutall dodano: 31 lipca 2013

małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż .

Przyglądałam się słońcu myśląc o wszystkich ludziach  miejscach i rzeczach  które kochałam. Przyglądałam się  by zobaczyć  że ze wszystkich ludzi tylko ty zawsze byłeś przy mnie.

fadedstar dodano: 29 lipca 2013

Przyglądałam się słońcu myśląc o wszystkich ludziach, miejscach i rzeczach, które kochałam. Przyglądałam się, by zobaczyć, że ze wszystkich ludzi tylko ty zawsze byłeś przy mnie.
Autor cytatu: slonbogiem

Wyczuwa mój strach  moje naderwane zaufanie względem całego świata  wyczuwa drżenie wypływające z mojego serca i rozchodzące się po ciele. Mimo to przyglądając mi się uważnie  prosi bym spojrzała   na Niego  wprost w Jego oczy. Chce przełamać tą barierę. Nasze spojrzenia łączą się  a w ramach podziękowania przytula mnie do siebie. Najdelikatniej jak potrafi  obejmując mnie ramionami z precyzyjną uwagą.  Jestem przy Tobie  mamrocze  jestem Twoim przyjacielem . Jest. Przyjacielem. I obydwoje wiemy  że będzie nim w dalszym ciągu  a zarazem nie przekreśla to czegoś innego  czegoś więcej.

definicjamiloscii dodano: 27 lipca 2013

Wyczuwa mój strach, moje naderwane zaufanie względem całego świata, wyczuwa drżenie wypływające z mojego serca i rozchodzące się po ciele. Mimo to przyglądając mi się uważnie, prosi bym spojrzała - na Niego, wprost w Jego oczy. Chce przełamać tą barierę. Nasze spojrzenia łączą się, a w ramach podziękowania przytula mnie do siebie. Najdelikatniej jak potrafi, obejmując mnie ramionami z precyzyjną uwagą. "Jestem przy Tobie" mamrocze "jestem Twoim przyjacielem". Jest. Przyjacielem. I obydwoje wiemy, że będzie nim w dalszym ciągu, a zarazem nie przekreśla to czegoś innego, czegoś więcej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć