|
Mam swój zamknięty świat,
z własnym olimpem,
ty zakłamaną twarz w stylu
z deszczu pod rynnę.
|
|
|
Samotność jak gorączka nocą dopada,
sam na sam z bezsennością bez skutku sie zmagam.
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać
cały mój świat w Twojej osobie się streszczał
|
|
|
Bezpowrotna przeszłość dlatego mnie smuci.
To wszystko minęło nigdy już nie wróci!
|
|
|
Łza spada z oka, na policzku błyszczy
Usta zamknięte, Ty patrzysz i milczysz,
za nami lata wyrzeczeń, krwawicy
|
|
|
Jak każdy z nas mam los we własnych rękach,
Co by się nie działo dzieciaku weź nie pękaj.
|
|
|
pokaż człowieku że masz silną wolę
kiedy upadasz, upadaj z honorem
pokonaj próg, wróg czeka na pomyłkę
człowiek od zawsze człowiekowi wilkiem
|
|
|
'gdy przyglądam się tym niepotrzebnym kłótniom
Zdałem sobie sprawę jak bez ciebie jest mi trudno
Chciałbym tyle ci powiedzieć przeprosić Lecz za późno
|
|
|
' Spokojnie, cokolwiek dziś się stanie, Kochanie..
|
|
|
Czekajac na dzien w ktorym spelnia sie marzenia
Nie chce byc tym co nie ma nic do powiedzenia
Czekajac na dzien, w ktory wklad swoj rozlicze
Mowie o tym co widze nie unikam potyczek
|
|
|
Kiedyś się obudzę i znikną problemy wiem to,
Ciągłe wkurwianie stanie się legendą,
Żyje nadzieją, że da się świat uleczyć
|
|
|
Jestem zbyt słaba, by ogarnąć rzeczywistość
I pędzę gdzieś jak wariat, uważając, gdy jest ślisko
Świat z trzepaka został w szafce na zdjęciach
Ale wciąż pielęgnuję w sobie trochę tego dziecka
Świat to wielki znak zapytania
Ja nie chcę odpowiedzi, wolę się czasem zastanawiać
|
|
|
|