 |
` Nawet jak się kłócimy, to wychodzimy z tego razem.
|
|
 |
Chłopaki są jak gwiazdy. Jest ich miliony, ale tylko jeden z nich może spełnić twoje marzenia.
|
|
 |
A teraz zadaj sobie pytanie czy dałaś z siebie 100%.
|
|
 |
To co jest przyczyną Twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem Twoich największych radości.
|
|
 |
To co mówisz do mnie trafia, lecz nie koniecznie w ucho.
|
|
 |
Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei, że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu, jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę, próbując ustać prosto, jakbym chciała udowodnić komuś, że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę, po której mam iść - chcą kierować, manipulować, popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów, którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy, która nie zawsze jest słodka jak miód, z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię. /happylove
|
|
 |
Ile razy muszę mówić Ci powtarzać to samo. Kocham tylko Ciebie kocham twój umysł i ciało.W bogactwie czy w biedzie Ty jesteś jak mój cień. Często nie doceniam Cie nie doceniam wiem !
|
|
 |
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
|
|
 |
Jeśli A oznacza szczęście, to A = X + Y + Z ; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.
|
|
 |
Miłość - słodka choroba, która nosi twoje imię.
|
|
 |
Zamknij oczy, jutro znów wstanie dzień. Nie płacz, nie szkoda Ci łez? Wstać, walcz, nie poddawaj się. Zbieraj siły i udowodnij wszystkim, że nie jesteś nikim. Kochaj i bądź kochaną, nigdy nie żałuj miłości. Przytulaj czuje, całuj namiętnie. Nie trać ani chwili. Zamknij oczy, uśmiechnij się, szkoda czasu na smutek. / J.
|
|
 |
„Idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej. Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie. „
|
|
|
|