 |
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu. czekała na wschód słońca. miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.
|
|
 |
wyjść i nie wrócić kurwa . pójść na dworzec , położyć się na torach i czekać na wybawicielski pociąg . mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich . na tych , którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi . spierdolić z tego świata . ziemia osuwa mi się spod nóg , rozumiesz ? ! jebana bezradność i desperacja.
|
|
 |
Opowiadał o tym jak bardzo mu na niej zależy. O tym, że wybrała innego zostawiając go na lodzie. O tym jak bardzo ją kocha i jej potrzebuje. Nie wiedząc, że z każdym z tych słów zadawał mi cholernie wielki ból. Słuchałam go uważnie nie zdradzając żadnych emocji, lecz w środku pragnęłam wbić sobie nóż w serce, by już tak nie cierpieć. za bardzo kochałam.
|
|
 |
Podszedłeś do mnie z pytaniem jak masz to wszystko naprawić? Ja mam wiedzieć jak masz naprawić ? A cofniesz czas ? Zrobisz tak by nie poleciały te wszystkie łzy przez Ciebie, by nie były widoczne siniaki tuż po uderzeniach, by nie bolały ręce gdy za nie szarpałeś, bo miałeś zły dzień , by nie bolały wspomnienia , by serce nie pękło ?
|
|
 |
Jestem wrakiem emocjonalnym.
Nienawidzę świata.
Nienawidzę ludzi.
Nienawidzę siebie.
Kochałam...
Koniec.
To koniec wszystkiego.
Mam dość.
Upadłam.
Leżę.
Nie wstaję.
Jak kolorowe liście.
Dlaczego nie są czarno-białe?
Dlaczego mleko nie jest czarne?
Dlaczegojestem nikim?
Dlaczego on odszedł?
|
|
 |
kupiłeś mi tymbarka w plastikowej butelce . smak jabłko wiśnia . pierwszą rzeczą , którą zrobiłam po otwarciu to przeczytanie co piszę pod nakrętką . " każda miłość jest pierwszą " uśmiechnęłam się sama do siebie , pokazując ci napis . a ty bez żadnych słów przytuliłeś mnie , całując czule w usta .
|
|
 |
Czasami życie wywija jakiś pieprzony numer i nic nie wychodzi. Wtedy często popijam gorącą czekoladę, słucham smutnych babskich piosenek i rozmyślam o tym co było i o tym co jest. Ale najważniejsze jest to, że pilnuję, aby nie poparzyć sobie języka czekoladą, tak jak poparzyłam się Tobą..
|
|
 |
A czy teraz możemy zamienić się rolami?
Czy teraz to ja moge dawać złudną nadzieję?
Czy teraz to ja mogę ranić cię tak, jakgdybym wbijała ci nóż w plecy?
Czy teraz to ja mogę być panem gry, rozdającym karty?
A ty będziesz tylko zwykłym, zakochanym i naiwnym nastolatkiem.
|
|
 |
Z naszej milości nic już nie zostało. Oprócz mokrej poduszki, tony zużytych chusteczek higienicznych, moich nieprzespanych nocy, zamknięcia się w sobie, odizolowania się od świata, ciagłych myśli o skończeniu ze swoim życiem... Masz rację, nic już nie zostało.
|
|
 |
teraz się pozbierałam . nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać . ale jestem . wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień . nie utrudniaj mi tego . nie wracaj .
|
|
 |
Pragnienie bycia kochaną jest chyba najsilniejsze. Wydaje mi się, że poradzę sobie ze wszystkim sama, że będę niezależna od wszystkich, nie będzie mi nikt potrzebny do szczęścia, a kiedy dotykam ledwo dna, jedyne czego pragnę, to osoby pełnej miłości, która mnie przytuli.
|
|
 |
niewiele osób wie jak to jest popaść w depresję poprzez chłopaka.nie w depresję o której tak maniakalnie mówią wszystkie nastolatki.wpadłam w depresję stwierdzoną przez specjalistę.nie wiedziałam,że miłość tak głęboko wchodzi w serce i zostawia wielkie piętno.
|
|
|
|