 |
. wybacz kochanie , po prostu się zeszmaciłeś . !
|
|
 |
hcę , żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej " miłości na chwilę " . na czas trwającej piosenki .
|
|
 |
O przyjaciół nie trzeba walczyc .. O prawdziwych nie musisz a fałszywych nie warto
|
|
 |
zakochanie. przed użyciem zapoznaj się z sercem drugiej połówki, lub skonsultuj się z rozumem, gdyż każda miłość niewłaściwie wybrana zagraża twojemu życiu lub zdrowiu.
|
|
 |
Miałam na świecie dwie osoby które cholernie kochałam . Jego i Ją . Zawsze mogłam liczyć tylko na nich . Najlepsza przyjaciółka pod słońcem i najlepszy chłopak na ziemi . Kochałam ich . Ją jak siostrę jego jak największy skarb . Nie byli tego warci . "CHCIELI MI POWIEDZiEĆ " O wszystkim od ... od kilku tygodni . Nie mogłam w to uwieżyć . Jak ona mogła patrzeć gdy on mnie całował ? Ufałam im jak kretynka a oni to wykorzystali . 2 najważniejsze osoby .. Już nikt . ;(
|
|
 |
there's something `bout u that really got me feeling weak ./ jest w tobie coś co naprawdę sprawia, że czuję się słaba
|
|
 |
Jesteś silna.Jesteś cholernie silna. Musisz tylko się ogarnąć i przestać żyć dla innych.Zacząć żyć po swojemu.
|
|
 |
nazywam go szczęściem, chociaż to on przynosi mi najwięcej bólu .
|
|
 |
. To Ty przeniosłeś mnie nad trawą pełną pokrzyw , parząc się przy tym samemu . Ty dodawałeś mi siły , budząc mnie codziennie słodkim esemesem. Ty obroniłeś mnie przed natrętnym chłopakiem , z którym już sama nie dawałam sobie rady . Tylko Ty przytulałeś mnie i oddawałeś bluzę , gdy było mi zimno , nawet gdy sam miałeś czerwone i zmarznięte policzki od mrozu. Ty pokazałeś mi , czym jest prawdziwa miłość. To Ty śmiałeś się bez opamiętania , kiedy zaliczyłam świetną glebę na samym środku śliskiej ulicy , podając rękę , bym mogła wstać i całując w czoło , przepraszając za śmiech.
|
|
 |
Te ciągłe powroty, mam już ich dość. Albo zostajesz forever skarbie, albo wypierdalaj.
|
|
 |
Uczucia z czasem blakną, słabną, by potem w nieodpowiednim czasie, nieproszone powrócić ze zdwojoną siłą.
|
|
|
|