|
czułam jego gorący oddech na karku. jego dłonie błądzące po moim ciele. słyszałam jego głos otulający mnie do snu. słuchałam jak nuci jedną ze swoich ulubionych piosenek w pewnych momentach kompletnie gubiąc rytm. czułam jego perfumy i chipsy, które przed chwilą zjedliśmy. a mimo tego nasze serca były za daleko. nie czuły się nawzajem. aż któregoś dnia. kiedy byliśmy tylko na zwykłym 'cześć' zaczęły bić równo. szybko i z pełnym uczuciem, które nas na nowo złączyło tym razem na dobre. /happylove
|
|
|
boję się zobowiązań. nie chcę ci nic obiecywać, niczego na siłę nazywać. nie wyznam ci nagle wszystkiego, co czuję. ale mogę być, całkiem blisko. mogę być oparciem, o ile nie obciążysz mnie zbyt mocno, dobrym słuchaczem, albo poprawiaczem nastroju. mogę być kim chcesz, tylko nie czyń mnie zbyt ważną. nie jestem dobra w byciu czyimś wszystkim.
|
|
|
Ty jesteś pośród wszystkiego tu dla mnie najcenniejszy.
|
|
|
nigdy nie chciałam Ci mówić o tym, że tracę nadzieję
na lepsze jutro
|
|
|
wiem, nie zmienię nic kurwa, super
|
|
|
czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam
|
|
|
czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa.
|
|
|
tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
|
|
|
w głowie natłok myśli, ale znowu słów mi brak.
|
|
|
czasem wolałam być cicho gdy widziałam Ciebie znów
i nie mówić nic, lecz Ty rozumiałeś mnie bez słów..
|
|
|
Mówiłeś mi "po pierwsze szczerość, bez niej nic nie wyjdzie"
mimo to wiem, że niektóre sprawy lepiej przemilczeć.
|
|
|
To, że przepraszam nie znaczy, że nie mam racji, tylko świadczy o tym, że cenie Ciebie bardziej niż swoją dumę.
|
|
|
|