 |
W miłości trzeba być suką, żeby dostać to, czego się chce.
|
|
 |
wkurza mnie to, że wbrew sobie lgnę do Ciebie i domagam się Twojego zainteresowania. potem wracam do domu, i obiecuję sobie, że kończę z tym, że od jutra będę zimną suką jak dla każdego innego faceta, przecież potrafię. ale następnego dnia znów Cię spotykam i zaczynam zachowywać się jak skończona kretynka.
|
|
 |
Zastanawiam się, czy faceci są tak prości, że aż za bardzo, a my, kobiety, doszukujemy się filozofii w każdym ich słowie, czy na odwrót- my chcemy ich traktować jako istoty prostomyślące, a oni są bardziej skomplikowani niż sądzimy?
|
|
 |
ten stan kiedyś wywoływał u mnie radość. teraz jedynie myślę: i tak się spierdoli..
|
|
 |
|
Patrząc na telefon wciąż czekam . Głupia mam nadzieję , że dasz jakiś znak, w końcu czas świąt, życzeń, bycia miłym itp. Ale Ty będąc zapatrzony w swój własny świat nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ja cierpię.. // bereszczaneczka
|
|
 |
|
kocham Cię i to na prawdę nie jest pierwsze lepsze uczucie wyrwane gdzieś od niechcenia, czuję to już od jakiegoś dłuższego czasu, roku, może dwóch ewentualnie siedmiu, nieważne w każdym razie kocham Cię i to jest prawdziwe
|
|
 |
Chcę zapamiętać Cię do końca życia, bo tylko wtedy będę mogła powiedzieć, że żyło się pięknie. [ yezoo ]
|
|
 |
ta wigilia była inna niż wszystkie inne. taka obca, zimna, nieczuła. smutna, nudna, sztuczna. niektórzy wciąż nie potrafią zrozumieć, że zgoda to jedna z najważniejszych wartości. świat jest zły, coraz gorszy, a ludzie są jak szakale bez odrobiny skrupułów. brakuje mi waszego uśmiechu i odrobiny szaleństwa. kładę się na łóżku i uświadamiam sobie, że nie mam już nic. [ cariad ]
|
|
 |
Chcę cię tu. Chcę znowu poczuć te upierdliwe motylki w brzuchu.. chce czuć bicie Twojego serca, które tak bardzo mnie uspokaja. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Niech zgadnę.. Ty też ani trochę nie czujesz tych Świąt ? [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
- Stań na tym! - krzyknął kiedy widział,że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku, na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek, nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine, wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi, przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać, nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała, kopnęłam go w brzuch, wyjebał się na choinkę, potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata i tak o to, spędzamy święta bez niej. Ale to nic, mamy jeszcze karpia, kocham święta z nim mimo tego,że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy | rastaa.zioom
|
|
 |
nie bój się zapytać co u mnie.. odpowiem, że wszystko jest dobrze. tak jest łatwiej, bo tak jest wygodniej. Bez zbędnych pytań, z uśmiechem na ustach odejdę by za rogiem ukryć wylewający się ze mnie ból. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|