 |
|
szarpał za ramiona, wyzywał od szmat a na końcu przychodził i przepraszał, a ona głupia wybaczała. kochała.? możliwe, ale to uzależnienie. przywiązanie to jego oczu, zapachu perfum i bicia serca. //cukierkowataa
|
|
 |
|
bronił, wspierał, troszczył i kochał, przytulał, drażnił i słodził. wielbił, opiekował, chwalił i pieścił. dopieszczał, nie drwił i nie kłamał. oto uroki prawdziwego faceta, jeśli nim byłeś odezwij się. moje serce znów z chęcią cię przygarnie. //cukierkowataa
|
|
 |
|
po pijaku facetom włącza się funkcja "kocham", więc nie pierdol, że coś do mnie czujesz tylko przyjdź jak wytrzeźwiejesz i wtedy bądź taki mądry i mi to powiedź. //cukierkowataa
|
|
 |
|
wiesz kiedy zrozumiałam że jestem zupełnie samotna ? a mianowicie kiedy było mi tak kurewsko źle że siedziałam zapłakana z fajką w jednej ręce i z piwem w drugiej i przeglądając moją listę kontaktów na gg stwierdziłam że nie mam takiej osoby do której mogłabym o tym napisać i zwyczajnie ponarzekać
|
|
 |
|
tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne i,
to jest tak silne, znów tak mocno tego chcę. [ pezet. ] ♥
|
|
 |
|
walnij uśmiech i udawaj, że cię nie zranił - nie daj skurwysynowi satysfakcji. //cukierkowataa
|
|
 |
|
są piosenki przy których wzruszenie jest standardem a łzy normalną reakcją. < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
|
usiadłam z bezsilności na niedomykającej się walizce i łyżeczką zaczęłam wyjadać ze słoiczka nutelle. dostałam olśnienia, nagle wszystko stało się jasne - kocham go, tak. nadal go kocham. //cukierkowataa
|
|
 |
|
wszyscy znamy osobę, która uwielbia cieszyć ryja. - tak, to ja.
|
|
 |
|
nie będę suką. a powinnam.
|
|
|
|