 |
Przychodzi w życiu moment, kiedy zaczyna do nas dochodzić, że zależy nam na kimś za bardzo. Stanowczo za bardzo. Zbyt przywiązujemy się do danej osoby. Zaczynamy się bać, że po raz kolejny będziemy tego żałować. Wiemy, że nic dobrego z tego nie wyniknie, a konsekwencje które przyjdzie nam ponosić, są niezwykle bolesne. Zaangażowanie się w znajomość i poświęcenie dla drugiej osoby, a czasami nawet oddanie się jej, niesie za sobą wiele ryzyka. Właśnie wtedy nachodzi kulminacyjny moment, kiedy zadajemy sobie pytanie czy warto. Czy te wszystkie nieprzespane noce pełne przemyśleń, są warte związków między ludzkich. Związków pełnym zakłamania i podłości. Wbrew naszemu rozumowi. Według naszego serca. Serca, które jest marnym doradzą. Nie zważającym na późniejsze konsekwencje.
|
|
 |
Gdy ktoś kto mi jest światełkiem
Zgaśnie nagle w biały dzień ....
|
|
 |
teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak,
po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach.
|
|
 |
złe dziewczynki, nie spinają wlosów w kucyki, ich ulubioną zabaweczką jest życie, rany polewaja tanim winem. lubią być głośne, gdy nie wolno, lubią być cicho, gdy nie wypada. nienawidzą świata, a świat je kocha. błądzą w gąszczu pytań. mają oczy otwarte.
|
|
 |
wiesz to nie jest tak, że próbuje gdzieś uciec,
a nawet jeśli to możesz być pewny, że wrócę..
|
|
 |
nie rozpaczaj. żyj tak żeby widział co stracił.
|
|
 |
Zbyt późno by zostać, zbyt wcześnie by mówić, że jest dobrze.
Łatwo się zgubić, gdzieś między marzeniami, otaczani szarymi problemami, osądzani pochopnie.
Jeden na sto się wyrwie, jeden na sto kogoś potnie, jeden na sto dorośnie, jeden na sto do czegoś dojdzie.
|
|
 |
zanim zrozumiesz jak bardzo kochałeś ją ,
ona zapomni już świat twych rąk ,
i zobaczysz jak na drugim brzegu rzeki spokojnie stoi z nim.
bo ona ma siłę , nie wiesz jak wielką , będzie spadać długo ,
potem wstanie lekko , nie dla ciebie.
|
|
 |
Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem.
|
|
 |
Chodźmy tam, chcę poczuć marzeń lepszy smak
|
|
 |
powinnam czuć się odrzucona, mieć złamane serce, siedzieć w kącie i płakać.
ale wybacz, nie obchodzi mnie już to, że Cię więcej nie zobaczę, że nie jestem dla Ciebie wartościowa.
chcesz ode mnie radę? zapamiętaj, znam swoją wartośc. a Ty? to tylko jeden dupek więcej na tym zasranym świecie.
ze mną będzie dobrze, dam sobie radę, jakkolwiek by nie było.
|
|
 |
za każde "jutro" z Tobą, oddam wszystkie "wczoraj".
|
|
|
|