 |
wróciłam do domu, po randce z Tobą. ściągnęłam szpilki i położyłam się na łóżku. zaczęłam się szczypać z niedowierzania, że moje marzenie stało się jawą.
|
|
 |
Ciemna zimna noc na ławce w parku - czujesz ?
|
|
 |
i wtedy usiadłam obok Niego i zaczęłam myśleć. zastanawiałam się, co by było,
jakby przestał być częścią mojego życia. doszłam do wniosku, że nie stałoby się nic.
ot, świat by się zawalił, a kilka wspólnych oddechów przestało by istnieć.
|
|
 |
na tacy miłości przyniosę Ci kubek szczęścia,
kanapkę ze słodkim pocałunkiem i bukiet kolorowych dni.
|
|
 |
tej miłości nie będzie końca,
Ty nosisz w sobie to czego tak potrzebuję ja !
|
|
 |
Tęsknie. Nie lubię tęsknić.
Ale uwielbiam ten stan, gdy Ty tęsknisz
w dodatku za mną.
|
|
 |
"chciałabym żebyś mimo wszystko trzymał mnie blisko siebie i nie puszczał.. chciałabym"
|
|
 |
chcę dzielić się z sobą Twoim powietrzem. wdychać to, co Ty wydychasz.
|
|
 |
wracasz do domu, wolnym krokiem, słyszysz dźwięk smsa. Sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść smsa czujesz, jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. trzeci. i kolejny. i jeszcze raz. i jeszcze! czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś. znasz to?'
|
|
 |
jesteś moją prywatną definicją najprawdziwszej miłości,
tej jedynej, tej, którą kocha się tylko raz.
|
|
 |
kiedy mówisz próbuje łapać Twój oddech ustami.
|
|
 |
odkąd mam Ciebie, wydaje mi się, że słowo kocham,
to za mało na uczucie, które mam w sobie i które codziennie pielęgnuję.
|
|
|
|