 |
|
szła przez miasto w zwiewnej sukience ,
balerinach i rozpuszczonych włosach ,
które co sekunde wiatr szarpał to w prawo , to w lewo..
szła z słuchawkami w uszach powtarzając sobie w myślach
" nie będę o nim myśleć.. koniec .."
po czym zobaczyła jego zaraz przed jej postacią..
popatrzyła mu w głęboko w oczy.
po kilku sekundach głośno powtórzyła :
"nie będę o nim myśleć.. koniec.. "
zaraz potem odeszła w bezsilności z towarzyszącym jej zapachem najładniejszych perfum jakie on posiadał.
|
|
 |
|
chciałabym spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć , że cholernie mi na Tobie zależy , ale lepiej nie mówmy już nic do siebie..
|
|
 |
|
Głowa do góry
Dzielna z Ciebie dziewczyna !
|
|
 |
|
kiedys były sekundy , w ktorych Cie nienawidziłam
ostatnio zdarzały się minuty
dziś zagościły godziny
co będzie jutro ?
|
|
 |
|
Przytul mnie , ale nie dotykaj.
Może słowami ?
|
|
 |
|
- Dzień dobry kotku. Już Cię nie kocham.
- Ślicznie wyglądasz jak kłamiesz.
|
|
 |
|
No dalej , baw się. Bo przecież gra na uczuciach jest taka fajna.
|
|
 |
|
- ..na prawdę mi na Tobie zależy. - ucięła nagle.
- powiedziałaś.. że Ci na mnie zależy ? - uniósł szybko wzrok i wpatrywał się w nią oczami , które teraz zdawały się mieć barwę i wyraz jakich jeszcze nigdy w życiu Ona nie widziała.
- nie. - odpowiedziała pospiesznie - chciałam tylko sprawdzić czy mnie słuchasz.
|
|
 |
|
Mojemu sercu czasami zdarza się krwawić , dziś robi to wyjątkowo mocno. Chyba Cię tracę , a nie chcę.
|
|
 |
|
Nie mogę sobie wybaczyć sposobu w jaki Cię potraktowałam.
Przepraszam , za ból który Ci sprawiłem.
To nie byłam ja , pozwól mi pokazać.
|
|
 |
|
czy Ty wiesz
co ja wtedy w tym momencie czuję ?
|
|
 |
|
Może kiedyś znajdę w sobie tyle siły by odrzucić wiecznie dźwigany krzyż i podejmę próbę wspięcia się na tę górę z cudowną lekkością. Wejdę tam, gdzie nie był nikt i podam ludzkości receptę na wieczne szczęście, a potem spadnę jak liść - unoszona przez ciepłe powietrze wydobywające się z Twoich ust.
|
|
|
|