 |
|
"Dotknij mnie i połóż rękę tam, gdzie bije niespokojne serce,
zrozum mnie i szepnij jeszcze, że będzie dobrze, że nie zostawisz mnie..."
|
|
 |
|
jak coś tracisz, to wiesz, że to tracisz bezpowrotnie, a jak wróci to wkurwia i to chyba nie za dobrze już
|
|
 |
|
Ściąga ze mnie koszulkę pomimo tego, że nie chcę Mu pokazać swoich pleców. Obraca mnie tyłem na swoich kolanach i cicho się śmieje. - I przez to miałbym przestać Cię uwielbiać? Przez schodzącą Ci z pleców skórę? - mamrocze z coraz większym uśmiechem. Daje mi serię buziaków biegnącą wzdłuż kręgosłupa. - Głuptasie Mój, nie przestanę nawet gdyby ta skóra schodziła Ci z całego ciała, nawet jeśli się zestarzejesz i będziesz mieć tysiące zmarszczek, nawet jak będziesz dla całego świata całkiem ohydna, dla mnie pozostaniesz moim prywatnym cudem tego świata. Nie wiesz nawet jak precyzyjnie mnie na to zaprogramowałaś.
|
|
 |
|
"Nie daje się lubić zbyt prawdziwy na to, zbyt to wkurwia innych, że jest czysty nawet, gdy wyjawia słabość"
|
|
 |
|
"Nie wpierdalaj mi swojego syfu, mam swój własny"
|
|
 |
|
"Zależało mi na Tobie, ale kiedy dotykam gwiazd one spadają mi na głowę..."
|
|
 |
|
jak masz charakter, masz też wrogów i to zaakceptuj
|
|
 |
|
Masuje mnie po kręgosłupie, a nagłe dreszcze rozchodzą się po każdej części ciała. To niebezpieczne. Oboje to odczuwamy. Delikatnie całuje mnie za uchem, mogę bliżej poczuć Jego zapach. Gęsia skórka pokrywa moje ciało, a on masuje je lekko, z uśmiechem. Wchodzimy w strefę największego zagrożenia, już tylko cienka linia dzieli nas od miłości.
|
|
 |
|
ja i Ty, ziemia, powietrze, woda, słońce : ))))
|
|
 |
|
a miało być tak pięknie, swoje trzeba odcierpieć żeby dojść po swoje
|
|
 |
|
hipokryci robią hajs i jeszcze mamy im współczuć
|
|
 |
|
a i tak robię swoje dla tych kilku ziomów z bloku ;)
|
|
|
|