 |
nie jesteś moim jedynym powodem do uśmiechu, ale z pewnością ulubionym.
|
|
 |
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi, którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać.
|
|
 |
nie szukaj ideału, bo ideałów nie ma. znajdź kogoś, kto zdenerwuje cie jak nikt inny. kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. przy kim nie będziesz chciała niczego udawać.
|
|
 |
pragnęła jego serca, on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.
|
|
 |
stała za nim, delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka, kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku, ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać, a ona cała dykącząca łudziła się, że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk, nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała, żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego. mimo tego była przeciwna staniu nago, temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał, a ona tylko cicho łkała, pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund, starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością, której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.
|
|
 |
|
miłość po prostu nie wystarczyła.
|
|
 |
mówił 'zależy mi'. szkoda, że nie dodał 'na zrobieniu Cię w chuja' .
|
|
 |
|
Wiesz co najbardziej boli? Idziesz w te same miejsca, ale bez tych samych ludzi./esperer
|
|
 |
nie chcesz szukać kogoś, kto wypełni twój świat. żyjesz wspomnieniami, żyjesz tym co było, co niestety już się zakończyło. choć mieliśmy czasem gorsze dni, mam nadzieje, ze wierzyłaś w moją milość .
|
|
 |
uwierz, że nikogo nie obchodzi, że nie dajesz sobie rady.
|
|
 |
Miałem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną, nie wiem czym to było, nazywałem to "miłość".
|
|
|
|