 |
nie marzę o pocałunku podczas ogromnej ulewy, bo z moim szczęściem prędzej grad spadnie niż zacznie padać.
|
|
 |
jest 365 dni w roku a ja oddałabym wszystko za jeden dzień spędzony z tobą.
|
|
 |
dobrze było, coś się zjebało coś zmieniło.
to nie ty ani ja, za dużo rzeczy nas różniło.
|
|
 |
i znowu szukam nowej miłości w nadziei, że pomoże mi się uwolnić od poprzedniej, choć wiem, że nie ma na to szans.
|
|
 |
Dotykamy się, czuję dreszcze. Przytulamy się, to za mało, ale wystarcza, żebym zaczęła zastanawiać się co przyniesie nam przyszłość.
To pożądanie, tortura. Musisz być czarodziejem, bo wykonałeś niemożliwe, zdobyłeś moje zaufanie.
Ale nie pogrywaj, bo może zrobić się niebezpiecznie. Jeśli to zjebiesz, bo jeśli ja się sparzę pokażę Ci co to znaczy naprawdę cierpieć.
|
|
 |
Moją głupotą jest naiwność, bo nadal wierzę, że zrozumiesz i powrócisz.
|
|
 |
Niektórych najlepiej poznaje się wtedy, gdy odchodzą.
|
|
 |
|
zadziwiające - tak niewiele brakuje mi dziś do szczęścia ..
|
|
 |
są miejsca, rzeczy, ludzie, daty, które znaczą coś więcej.
|
|
 |
podobno miłość pokona nawet największą odległość.. pokażcie mi w takim razie osoby które to przetrwały.
|
|
 |
zobaczysz jeszcze będzie tak, że twój telefon będzie tęsknić za mną. zobaczysz będzie jeszcze tak, że ty zatęsknisz za mną. wtedy do mnie napiszesz, że się myliłeś i chcesz być ze mną. a ja jak ta głupia idiotka przyjmę cię w swe ramiona.
|
|
|
|