 |
'm jak miłość' to 'samo życie'.. mieszkasz w 'hotelu 52', a tam poznajesz 'pierwszą miłość'. myślisz : kurczę 'jaka to melodia?'. może to już 'na dobre i na złe', ale nie.. to tylko 'świat według kiepskich'..
|
|
 |
myślała szmata, że jest jedwabiem.
|
|
 |
w moich oczach stałaś się zwykłą szmatą, nic dla mnie nie znaczysz, fałszywością przebiłabyś wszystkich ludzi na ziemi, mówisz jedno robisz drugie, pieprzysz do mnie na innych, później do innych na mnie. wymyślasz żałosne plotki w które i tak nikt nie wierzy. co się z ciebie zrobiło ? chyba zawsze taka byłaś, potrzeba mi było tylko czasu aby to zrozumieć , aby zobaczyć jaka naprawdę jesteś. nie będę się załamywać z powodu końca naszej przyjaźni, mam w chuj przyjaciół którzy są lojalni i wierni. ty jesteś tylko błędem mojego życia, o którym właściwie już zapomniałam.
|
|
 |
powinnam ci podziękować.dzięki tobie zmieniłam podejście do życia, nauczyłam się tego, że nie powinnam się przyzwyczajać i żyć chwilą..
|
|
 |
kiedy tylko przestaję robić cokolwiek, znów o nim myślę.
|
|
 |
jeśli wciąż powtarzasz, że będzie źle, masz duże szanse zostać prorokiem..
|
|
 |
- jest taka możliwość żebyś mnie pokochała? - hm. właściwie to tak. - więc co mam zrobić? - zamień się w chupa chupsa.
|
|
 |
- od kiedy wy jesteście razem? - a od kiedy ty przejmujesz się moimi statusami na facebooku, które są tylko wytworem mojej chorej wyobraźni?
|
|
 |
jesteś pewien że nic nie czujesz?
|
|
 |
nie żebym mówiła , że się zawiodłam czy coś, ale kurde, był ważny.
|
|
 |
może kiedyś zrozumiesz, że kilometry to słaba wymówka do zakończenia wszystkiego, co jest dla nas cholernie ważne..
|
|
 |
bo ten komu zależy będzie bał się wykonać pierwszy krok, z obawy, że coś spieprzy ..
|
|
|
|