głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kocimietka

Remember when you wanted what you currently have?

iza1550 dodano: 6 dni temu

Remember when you wanted what you currently have? ;)

Make it happen  girl. Shock everyone.

iza1550 dodano: 1 tydzień temu

Make it happen, girl. Shock everyone.

Whenever you feel anxious or being judged  just remember: if you're not important to them  it's not important to you.

iza1550 dodano: 10 września 2024

Whenever you feel anxious or being judged, just remember: if you're not important to them, it's not important to you.

What. A. Frickin. Weekend.

iza1550 dodano: 10 września 2024

What. A. Frickin. Weekend.

I am not what happened to me. I am what I chose to become. l Carl Jung

iza1550 dodano: 28 czerwca 2024

I am not what happened to me. I am what I chose to become. l Carl Jung

CZASMI NIE CHODZI O TO  Z KIM JEST CI DOBRZE  BEZ KOGO  CZUJESZ SIE LEPIEJ

iza1550 dodano: 26 czerwca 2024

CZASMI NIE CHODZI O TO Z KIM JEST CI DOBRZE BEZ KOGO CZUJESZ SIE LEPIEJ

Ona jeszcze nie wie  że wiele lat później będzie bardzo szczęśliwa :

kasiuleczek dodano: 25 czerwca 2024

Ona jeszcze nie wie, że wiele lat później będzie bardzo szczęśliwa :)

Cz. 6  Nie chciałam  by ktokolwiek zauważył  że mój świat sypie się jak stare ciastko. Znów zaczęłam pisać wiersze  w których było tak pełno jego. Przelewałam swoje uczucia  wspomnienia  marzenia na papier... Wciąż przeglądałam skrzynkę odbiorczą w telefonie i czytałam wszystkie SMS y od niego  których nie potrafiłam usunąć. Bałam się  że jeżeli to zrobię  to w jakiś sposób go zabiję. A tak naprawdę wciąż wierzyłam... A właściwie wiedział  że wróci. Wróci do mojego świata. I tak też się stało.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 6) Nie chciałam, by ktokolwiek zauważył, że mój świat sypie się jak stare ciastko. Znów zaczęłam pisać wiersze, w których było tak pełno jego. Przelewałam swoje uczucia, wspomnienia, marzenia na papier... Wciąż przeglądałam skrzynkę odbiorczą w telefonie i czytałam wszystkie SMS-y od niego, których nie potrafiłam usunąć. Bałam się, że jeżeli to zrobię, to w jakiś sposób go zabiję. A tak naprawdę wciąż wierzyłam... A właściwie wiedział, że wróci. Wróci do mojego świata. I tak też się stało.

Cz. 5  Nie umiałam szczerze się uśmiechnąć  powiedzieć  co u mnie. Zamknęłam się na otoczenie  na przyjaciół. Czułam się jak w żałobie. Tak bardzo pragnęłam naszego spotkania. tak bardzo pragnęłam ponownie spojrzeć w Twoje oczy i usłyszeć  Kotek . Przez Ciebie zaczęłam odbierać wszystkie telefony   nawet te  których nie znałam  które były prywatne  zastrzeżone  mając nadzieję  że to Ty. Jakby się paliło  na dźwięk przychodzącego SMS a  potykając się o wszystko  biegłam go odczytać i to tylko po to  by znów się rozczarować widząc  że to kolejna reklama nowego dzwonka  a nie Ty. I przez ten cały czas grałam. Wkładałam maskę na twarz i z szerokim uśmiechem wychodziłam z domu.

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 5) Nie umiałam szczerze się uśmiechnąć, powiedzieć, co u mnie. Zamknęłam się na otoczenie, na przyjaciół. Czułam się jak w żałobie. Tak bardzo pragnęłam naszego spotkania. tak bardzo pragnęłam ponownie spojrzeć w Twoje oczy i usłyszeć "Kotek". Przez Ciebie zaczęłam odbierać wszystkie telefony - nawet te, których nie znałam, które były prywatne, zastrzeżone, mając nadzieję, że to Ty. Jakby się paliło, na dźwięk przychodzącego SMS-a, potykając się o wszystko, biegłam go odczytać i to tylko po to, by znów się rozczarować widząc, że to kolejna reklama nowego dzwonka, a nie Ty. I przez ten cały czas grałam. Wkładałam maskę na twarz i z szerokim uśmiechem wychodziłam z domu.

Cz. 4  Ostatni raz zobaczyłam Cię 24.03.2010 r. Zabierałeś wtedy papiery ze sql. Odszedłeś... a wraz z Twoim odejściem stanął mój świat. Poczułam cholerną pustkę w środku  a jednocześnie nadmiar czegoś... Dziwne uczucie. I jeszcze to dławienie w gardle. Przyśpieszony oddech. Ból w klatce piersiowej. To była chwila  w której się rozsypałam. Miałam wtedy ochotę krzyczeć  wrzeszczeć na świat! Przeklinać go! Schować się gdzieś w kącie tak  aby nikt nie mógł mnie dostrzec  nikt nie mógł mnie zobaczyć  wyczytać z mojej twarzy  jak strasznie cierpię... i się rozpłakać. Tak  by nikt tego nie widział. Nie chciałam wysłuchiwać pytań:  Co się stało? ...Czemu płaczesz? ...Co jest?... . To było tak jakby umarł ktoś bardzo bliski mojemu sercu. Wszystko zaczęło się zmieniać. I ja się zmieniłam...

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 4) Ostatni raz zobaczyłam Cię 24.03.2010 r. Zabierałeś wtedy papiery ze sql. Odszedłeś... a wraz z Twoim odejściem stanął mój świat. Poczułam cholerną pustkę w środku, a jednocześnie nadmiar czegoś... Dziwne uczucie. I jeszcze to dławienie w gardle. Przyśpieszony oddech. Ból w klatce piersiowej. To była chwila, w której się rozsypałam. Miałam wtedy ochotę krzyczeć, wrzeszczeć na świat! Przeklinać go! Schować się gdzieś w kącie tak, aby nikt nie mógł mnie dostrzec, nikt nie mógł mnie zobaczyć, wyczytać z mojej twarzy, jak strasznie cierpię... i się rozpłakać. Tak, by nikt tego nie widział. Nie chciałam wysłuchiwać pytań: "Co się stało? ...Czemu płaczesz? ...Co jest?...". To było tak jakby umarł ktoś bardzo bliski mojemu sercu. Wszystko zaczęło się zmieniać. I ja się zmieniłam...

Cz. 3  I znów mógłby padać śnieg. Tj  wtedy  tamtego dnia. To był dla mnie najwspanialszy dzień w życiu! Cały spędzony z nim. Nim   już nie jako kolegą  a chłopakiem. Moim Skarbem!!! Często wracałam do tych zdarzeń ze stycznia. Łudziłam się:  A może jeszcze kiedyś...?   aż wreszcie zrozumiałam  że to już przeszłość...

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 3) I znów mógłby padać śnieg. Tj, wtedy, tamtego dnia. To był dla mnie najwspanialszy dzień w życiu! Cały spędzony z nim. Nim - już nie jako kolegą, a chłopakiem. Moim Skarbem!!! Często wracałam do tych zdarzeń ze stycznia. Łudziłam się: "A może jeszcze kiedyś...?", aż wreszcie zrozumiałam, że to już przeszłość...

Cz. 2  Nie odzywał się praktycznie przez 2 m ce  przez które ja starałam się o nim zapomnieć  a gdy w końcu mi się to udało  on znów się pojawia. Znów rozpierdala wszystko wokół mnie! Znów siedzi mi w głowie i szepcze do ucha. Zaczęły też wracać te wszystkie wspomnienia. Ponownie się temu oddawałam. Zamykałam oczy i widziałam jego przed sobą. Czułam  jak mnie obejmuje w pasie. Czułam  jak mu bije serce. Całował mnie  a ja otworzyłam oczy i spoglądałam na niego. To było dla mnie jak magia! Mogłam tak przeżyć resztę swojego życia. Przeżyć je w jego ramionach  całując go i jednocześnie patrzeć na niego. Na to  że on ma zamknięte oczka...

bursztynek dodano: 19 marca 2024

Cz. 2) Nie odzywał się praktycznie przez 2 m-ce, przez które ja starałam się o nim zapomnieć, a gdy w końcu mi się to udało, on znów się pojawia. Znów rozpierdala wszystko wokół mnie! Znów siedzi mi w głowie i szepcze do ucha. Zaczęły też wracać te wszystkie wspomnienia. Ponownie się temu oddawałam. Zamykałam oczy i widziałam jego przed sobą. Czułam, jak mnie obejmuje w pasie. Czułam, jak mu bije serce. Całował mnie, a ja otworzyłam oczy i spoglądałam na niego. To było dla mnie jak magia! Mogłam tak przeżyć resztę swojego życia. Przeżyć je w jego ramionach, całując go i jednocześnie patrzeć na niego. Na to, że on ma zamknięte oczka...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć