 |
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.Chciałeś...
|
|
 |
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham
|
|
 |
"Masz whiskey? Wypijmy za zdrowie braci. Za przyjaźń, której nie trzeba tłumaczyć." / O.S.T.R. Historia
|
|
 |
|
Jego dotyk jest jak magia. Uspokaja moje serce/kropeczka
|
|
 |
|
Przyjdź , a opowiem Ci jak reszta świata przestaje dla mnie istnieć , gdy Cię widzę .
|
|
 |
|
coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co , zaczęli żyć na odpierdol .
|
|
 |
|
rób wszystko. kradnij, pij, ćpaj. tylko nie kłam, gdy mówisz o miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
Ej, dobra, piszesz, dzwonisz, spotykamy się.
Rozumiem, że robisz Mi nadzieję, i po co?
Żeby potem powiedzieć zostańmy przyjaciółmi?
Nie, dzięki, mam już psa i szczerze myślę, że on rozumie więcej niż ty
|
|
 |
Bóg wie, co kryją te słabe i pijane serca
Zdaje się, że samotność znów puka
Nikt nie pragnie być sam
|
|
 |
Pogubili się w tym życiu, które dało im popalić,
Ja też należę do nich, bo zdarzyło się nawalić,
Tu się nie ma czego chwalić, nie ma komu się żalić
|
|
 |
Polej kolejkę za te martwe marzenia,
Za wszystko co miało tu być, a czego nie ma.
Zalejemy palę do reszty jak świnie,
W głupiej? nadziei że ból przeminie...
|
|
 |
' wiele tracimy w skutek tego , że za wcześnie uznajemy coś za stracone .
|
|
|
|