 |
Ubieram bluzki na długi rękaw. Przynajmniej nie widać moich uczuć.
|
|
 |
często dławimy się własną beznadzieją.
|
|
 |
zapal papierosa. zobacz jak powoli znika. jego uczucie do ciebie tak znikało. aż w końcu wypaliło się. zostało wyrzucone na ziemie. nikogo już nieobchodzący papieros. już nie obchodzące go uczucie. obudź się wreszcie królewno, helołł. z poważaniem niesłuchający serca- rozum.
|
|
 |
czasami warto spojrzeć w oczy. można wtedy zobaczyć każde uczucie. szkoda, że ty nigdy nie dasz mi tej szansy, abym popatrzyła ci w oczy.
|
|
 |
w końcu dotarło do mnie, że już nie wrócisz. że już nigdy nie powiesz: przepraszam piękna, że się spóźniłem, ale facet od wuefu kazał robić mi 100 pompek za to, że nie byłem skoncentrowany na grze. myślałem o tobie. wybacz skarbie.
|
|
 |
obiecaj mi tylko to, że kiedy nie będziesz widział mnie już w szkole, kiedy nie będę dostępna na gg, przyjdziesz do moich rodziców i zapytasz się na jakim cmentarzu leżę. pójdziesz tam i zapalisz czerwoną świeczkę. proszę tylko o to, o nic więcej.
|
|
 |
uwielbiam robić obiady, a przede wszystkim z dodatkiem cebuli. a wiesz dlaczego? bo, gdy ją kroje mogę spokojnie płakać, bez zbędnych pytań matki, ojca czy siostry.
|
|
 |
na śniadanie- sms od ciebie. na obiad- pocałunek twój. na podwieczorek-uścisk. na kolacje- czułe 'kocham cię'.
|
|
 |
a cała paczka fajek poszła się paść w godzine. i to przez ciebie!
|
|
 |
nie ma nic gorszego, jak być samotnym we dwoje. a ja właśnie tak sie czułam będąc z tobą.
|
|
 |
mam dość. nie będę już zgrywać nektarynki, która na zewnątrz błyszczy się, jest piękna i promienna, a pestka w środku pleśnieje, gnije, śmierdzi i jest pełna smutków.
|
|
 |
-naprawdę już nic nie czujesz do mnie?! nic a nic? -czuje kochany. nienawiść czuję. bo w sumie co ty możesz sobie wyobrażać, że co? że po tym wszystkim przybiegnę do ciebie w różowych obcasikach ze stokrotką w ręce i powiem, że kocham?! pogięło cię już do reszty?
|
|
|
|