|
Z resztą wiesz jak jest, kiedy wszystko traci sens.
|
|
|
Dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.
|
|
|
I kurwa z czystym sumieniem i brudnymi wspomnieniami , zamykam rozdział o tobie . To koniec , basta . Kochanie , do zobaczenia nigdy .
|
|
|
Moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak mocno, że nawet nie uwierzę Ci która jest godzina.
|
|
|
nie mów , że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę , bo próbowałam , a to gówno odbiło się i jebneło mnie z podwójną siłą .
|
|
|
Przyjaciel to osoba od której nie wymagasz by Cię kochała, bo i tak Cię kocha. Nie wymagasz by przy Tobie była, bo i tak przy Tobie jest. Nie wymagasz, żeby z Tobą płakała, bo i tak płacze. nie wymagasz zaproszeń, bo zawsze czujesz się zaproszony. Przyjaciel to osoba, która nigdy nie będzie chciała Cię zranić. Przyjaciel jest bezinteresowny
|
|
|
na betonie, różową kredą napisałam KONIEC.
|
|
|
poszłam gapić się w niebo.
|
|
|
wyjebane, wyjebane, wszyscy mają tak wyjebane, a jak przyjdzie co do czego to po nocach płaczą.
|
|
|
Obudziłam się o 3 nad ranem. Przytuliłam mocno powietrze i rozpłakałam się bez powodu.
|
|
|
-Powiedz mi jak zrywali z dziewczynami tacy idioci jak ty gdy nie było gadu ani sms-ów
-Nie jestem pewien, ale pewnie pocztą konną
|
|
|
siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna . '
|
|
|
|