głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kochanaaaa

Nic dziwnego  że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem  ten ból  tęsknotę i złamane serce  które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić   to jasne. Boisz się ponownie zaufać  pokochać  boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować  trzeba przeciwstawić się swoim obawom  by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu  aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo   bo nikt nie mówi  że już  natychmiast   uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba  pomimo wszystko.   napisana

zakochanawnimx3 dodano: 10 czerwca 2013

Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana

  . B: Ej  czy uważasz  że boje się uśmiechów innych ludzi? J: Nie  dlaczego? Nie jesteś emo. B: A  bo chodzi plotka  że Szatan boi się uśmiechu. Nie wiem  kto taką bzdurę wymyślił. J: Szatan nie boi się uśmiechniętych ludzi  Szatan nie jest emo  Szatan się nie rżnie  Szatan rżnie innych.   dopiero zdałam sobie sprawę z tego co powiedziałam    J.G.     Rozmowa z przyjaciółką. ♥

caughtupinyourloveshock dodano: 9 czerwca 2013

//. B: Ej, czy uważasz, że boje się uśmiechów innych ludzi? J: Nie, dlaczego? Nie jesteś emo. B: A, bo chodzi plotka, że Szatan boi się uśmiechu. Nie wiem, kto taką bzdurę wymyślił. J: Szatan nie boi się uśmiechniętych ludzi, Szatan nie jest emo, Szatan się nie rżnie, Szatan rżnie innych. ("dopiero zdałam sobie sprawę z tego co powiedziałam" - J.G. ) ``Rozmowa z przyjaciółką. ♥

  . Ukrywam przed samą sobą jak wielka była ta miłość  by jakoś funkcjonować bez niej.   CaughtUpInYourLoveShock.

caughtupinyourloveshock dodano: 9 czerwca 2013

//. Ukrywam przed samą sobą jak wielka była ta miłość, by jakoś funkcjonować bez niej. ``CaughtUpInYourLoveShock.

 Nigdy nie byłam tak wystraszona stratą ale nigdy nie rozumiałam spokoju.  Więc zabierz mnie tam gdzie chcę być w twoich ramionach.

nigdyniezrozumiesz dodano: 9 czerwca 2013

"Nigdy nie byłam tak wystraszona stratą ale nigdy nie rozumiałam spokoju. Więc zabierz mnie tam gdzie chcę być,w twoich ramionach."

  ..  już nie jesteśmy tacy  jacy parę lat temu   to boli  ale dla wielu to tylko kolej rzeczy.. Kaleczy czas  później te rany leczy.. Od dziś nie chcę wierzyć nawet w nic. Wolę pogodzić się ze sobą samym  żyć... Może to boli  ale mniej niż rozdrapywanie ran na sercu..  ..  !

killerlove dodano: 9 czerwca 2013

`(..) już nie jesteśmy tacy, jacy parę lat temu - to boli, ale dla wielu to tylko kolej rzeczy.. Kaleczy czas, później te rany leczy.. Od dziś nie chcę wierzyć nawet w nic. Wolę pogodzić się ze sobą samym, żyć... Może to boli, ale mniej niż rozdrapywanie ran na sercu.. (..) !

Zapewniałeś  że zawsze gdy mi będzie zimno  przyjdziesz i mnie przytulisz. Pamiętam dokładnie  jak płonęły ci oczy  gdy to mówiłeś. Teraz siedząc samotnie w pustym pokoju  ponad wszystko pragnę twojej obecności. Naciągam sweter na zziębnięte dłonie i podchodzę do okna. Kilka ruchów i jest otwarte na oścież  wiatr targa firankami niczym welonem panny młodej. Przerażająco mroźne powietrze przechodzi przeze mnie jak przez szmacianą lalkę. Dociera do wnętrza kruchego ciała i ziębi i tak już zlodowaciałe serce. Szczękam zębami  powieki zaciskam do bólu. 'Zimno mi' powtarzam w myślach  z jedyną gorącą w tym pokoju   nadzieją  że staniesz tak po prostu w drzwiach  i według obietnicy weźmiesz mnie w ramiona. Przyjdź  zostań i już zawsze bądź.

zakochanawnimx3 dodano: 9 czerwca 2013

Zapewniałeś, że zawsze gdy mi będzie zimno, przyjdziesz i mnie przytulisz. Pamiętam dokładnie, jak płonęły ci oczy, gdy to mówiłeś. Teraz siedząc samotnie w pustym pokoju, ponad wszystko pragnę twojej obecności. Naciągam sweter na zziębnięte dłonie i podchodzę do okna. Kilka ruchów i jest otwarte na oścież, wiatr targa firankami niczym welonem panny młodej. Przerażająco mroźne powietrze przechodzi przeze mnie jak przez szmacianą lalkę. Dociera do wnętrza kruchego ciała i ziębi i tak już zlodowaciałe serce. Szczękam zębami, powieki zaciskam do bólu. 'Zimno mi' powtarzam w myślach, z jedyną gorącą w tym pokoju - nadzieją, że staniesz tak po prostu w drzwiach, i według obietnicy weźmiesz mnie w ramiona. Przyjdź, zostań i już zawsze bądź.

 Wiesz  nawet drobiazg może zmienić Twoje życie. W mgnieniu oka może zdarzyć się coś  czego najmniej się spodziewasz i wysłać Cię w podróż  której nie planowałeś  w przyszłości  której sobie nie wyobrażałeś. Dokąd pójdziesz? To nasza życiowa podróż. Nasze poszukiwania światła. Lecz czasem by znaleźć światło trzeba przejść przez największe ciemności .  !

killerlove dodano: 9 czerwca 2013

"Wiesz, nawet drobiazg może zmienić Twoje życie. W mgnieniu oka może zdarzyć się coś, czego najmniej się spodziewasz i wysłać Cię w podróż, której nie planowałeś, w przyszłości, której sobie nie wyobrażałeś. Dokąd pójdziesz? To nasza życiowa podróż. Nasze poszukiwania światła. Lecz czasem by znaleźć światło trzeba przejść przez największe ciemności". !

: : : :  teksty stryczu dodał komentarz: :*:*:*:* do wpisu 8 czerwca 2013
A patek nadal pisze :  Za to Cię uwielbiam :  teksty stryczu dodał komentarz: A patek nadal pisze :* Za to Cię uwielbiam :* do wpisu 8 czerwca 2013
W jednej chwili sprawił  że byłam pewna uczuć  byłam pewna  że go kocham i że jest tego wart  że przestałam się bać tej miłości  że mu zaufałam. W drugiej   odebrał każde z tych uczuć i pozwolił mi przekonać się na własnej skórze  że nikomu nie warto ufać i wierzyć.

zakochanawnimx3 dodano: 8 czerwca 2013

W jednej chwili sprawił, że byłam pewna uczuć, byłam pewna, że go kocham i że jest tego wart, że przestałam się bać tej miłości, że mu zaufałam. W drugiej - odebrał każde z tych uczuć i pozwolił mi przekonać się na własnej skórze, że nikomu nie warto ufać i wierzyć.

Chowając się pod ciepłą kołdrą  udaję  że mnie nie ma. Nie odpowiadam na żadne wołania  te mamy  siostry i te własnego sumienia. Niedostępna  odgrodzona od całego złego świata  wraz z głównym dyktatorem mojego istnienia   nim. W ciemności łapię płytkie oddechy  minimalne szanse na zaśnięcie  zniknęły gdzieś przed kilkoma godzinami. Mimo gorąca i duchoty panującej tutaj  dłonie mam zimne  wręcz lodowate. Odpycham od siebie kolejne obrazy  ubarwione wspomnienia  przesycone nienawiścią sylaby. Dno jest tak niedaleko  dotykam go czubkami palców. I to okno właściwie jest blisko  a potem chodnik  pięć pięter niżej. Wyobrażam sobie siebie  niewysoką brunetkę  leżącą tam na dole  z dziwnie powykręcanymi rękami. Przez chwile widzę ją tam  boleśnie rzeczywistą. Zaciskam powieki. Zniknęła. Odsuwając brzeg kołdry  łapię głęboki oddech  dopóki jeszcze mogę. Dopóki chcę i potrafię.

zakochanawnimx3 dodano: 8 czerwca 2013

Chowając się pod ciepłą kołdrą, udaję, że mnie nie ma. Nie odpowiadam na żadne wołania, te mamy, siostry i te własnego sumienia. Niedostępna, odgrodzona od całego złego świata, wraz z głównym dyktatorem mojego istnienia - nim. W ciemności łapię płytkie oddechy, minimalne szanse na zaśnięcie, zniknęły gdzieś przed kilkoma godzinami. Mimo gorąca i duchoty panującej tutaj, dłonie mam zimne, wręcz lodowate. Odpycham od siebie kolejne obrazy, ubarwione wspomnienia, przesycone nienawiścią sylaby. Dno jest tak niedaleko, dotykam go czubkami palców. I to okno właściwie jest blisko, a potem chodnik, pięć pięter niżej. Wyobrażam sobie siebie, niewysoką brunetkę, leżącą tam na dole, z dziwnie powykręcanymi rękami. Przez chwile widzę ją tam, boleśnie rzeczywistą. Zaciskam powieki. Zniknęła. Odsuwając brzeg kołdry, łapię głęboki oddech, dopóki jeszcze mogę. Dopóki chcę i potrafię.

Mordeczko miałam nadzieje że na Cb trafie :  Odezwij się jak bd no :D :  teksty stryczu dodał komentarz: Mordeczko miałam nadzieje,że na Cb trafie :) Odezwij się jak bd no :D :* do wpisu 8 czerwca 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć