|
brak mi czasu na naukę, na przyjaciół, dla siebie, ale nigdy nie dla Ciebie . Tylko ty masz czas na naukę, na przyjaciół i dla siebie... niestety z tym czasem dla mnie bywa różnie. Nie wiem czy to brak czasu czy brak chęci z twojej strony.
|
|
|
Czasami w pustym pokoju, nad klawiaturą komputera, wylewała swe żale w jakąś nieokreśloną przestrzeń. Tytułami piosenek lub fragmentami ich tekstów wyrażała swoje bezkresne cierpienie, licząc na to, że ktoś zrozumie i podzieli uczucia, z którymi zmagała się bezskutecznie, które ją przepełniały i czyniły apatyczną, bezsilną. ♥
|
|
|
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce. ;[
|
|
|
Nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. Nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. Nie noszę miniówek i wysokich szpilek. Nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką i nie mam 5 centymetrowych tipsów. Mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. Nie robiłabym sobie nadziei. ; )
|
|
|
Są ludzie, którzy czynią świat wyjątkowym tylko dlatego, że są ♥
|
|
|
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
|
do kieszeni chowam najwspanialsze chwile, aby móc kiedyś wyciągnąć je wszystkie i śmiało powiedzieć 'momentami jednak byłam szczęśliwa'.
|
|
|
wszystko wiruje gdy On na Nią patrzy! ♥
|
|
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. jesteś bezlitosny! wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. przepraszam kochanie. powiedział patrząc jej prosto w oczy. chciałem Cię przygotować ... na co? wykrztusiła z niezrozumieniem wypisanym na twarzy. na moje odejście. wyszeptał spuszczając swój speszony wzrok. na co?! zaczęła krzyczeć. spokojnie kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie zostaję. odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona wyszeptała że jeszcze jeden taki numer a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu. ; ))
|
|
|
Kubuś Puchatek lansuje modę na odkryty brzuszek ; D
|
|
|
wejdę do szafy, i będę udawać że jadę windą ! i znów poczuje się jak dziecko .
|
|
|
Mógłbyś mnie kochać. W mych oczach widzieć gwiazdy, we włosach iskrzące się promienie słońca, w uśmiechu prawdziwe diamenty. Byłabym tylko Twoim skarbem. Przytulałabym Cię bez powodu, całowała czule gdybyś tego potrzebował i uśmiechała się ładnie, gdybyś przechodził obok mnie z miłością wypisaną w oczach. Mógłbyś ?
|
|
|
|