 |
czekanie , aż wróci , było jak czekanie na deszcz podczas suszy. wiadomo , że w końcu nadejdzie , ale czasu się nie cofnie. nigdy nie będzie tak jakby suszy nie było.
|
|
 |
bo ona coraz bardziej lubi samotność , nieprzespane noce i poduszkę mokrą od łez. perfekcyjnie potrafi udawać obojętność.
|
|
 |
ludzie nazywali ją dziwną. pisała pamiętnik , była zakochana , często płakała. dla innych było to dzikie. zastanawiali się , jak można nie chodzić na imprezy. nie wiedzieli , że ona też pije alkohol , ale preferuje wino, czerwone. takie same jakie pijała z nim. kupowała dwie butelki tego cudownego trunku , paczkę lm'ów link'ów , czekoladę i zamykała na klucz swój pokój. wtedy śmiała się. oglądała setki zdjęć. wakacje , urodziny , imprezy. odbiegała od rutyny dnia. takie wieczory były rzadkie , ale szczęśliwe. czuła jego obecność , tęskniła. ale tylko dzięki tym wieczorom żyła.
|
|
 |
nie chcę , abyś był we mnie szalenie zakochany. zakochanie to nie miłość. chcę , abyś mnie kochał. czasem rozsądnie , czasem spontanicznie. nie rzucił dla mnie świata , ale się tym światem dzielił. nie mów , że mnie nie zostawisz. nie kocha się słowami. po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
 |
to było bardzo , bardzo dawno temu. kiedy wierzyliśmy , że możemy chodzić po suficie ..
|
|
 |
- Ty patrz , ona co chwilę na mnie zerka i się uśmiecha , ale oczy , to ma jakieś smutne ..
- .. ona Cię kocha.
|
|
 |
nagle pojawił się on , i nic już nie jest takie samo. wszystko zyskało na wartości , wszystko wydaje się być lepsze. zwykłe chwile nabierają większego sensu.
|
|
 |
w tamtej chwili czułam jak cała artyleria uczuć ogarnia moje serce. nie , nie chodzi o to , że w tamtej chwili go pokochałam. po prostu zrozumiałam , że ma zadatki na mężczyznę mojego życia.
|
|
 |
a kiedy połknęła już 25 tabletkę i zapiła 25 łykiem wódki , on zadzwonił i oznajmił jej , że chce spędzić z nią życie.
|
|
 |
i kolejny zgrzyt w jej kolorowym świecie. poszczególne śrubki spadają z hukiem na ziemie . dźwięk odbijający się echem od podłogi brzmiał mocnym basem , aż szyby popękały. nie było już ratunku. świat się rozpadł.
|
|
 |
wymyślasz milion powodów dlaczego go tak bardzo nienawidzisz , ale i tak między Twoimi oddechami słychać jeszcze cichutkie westchnienia miłości ..
|
|
 |
kobiety tak mają. pragną czegoś najmocniej na świecie , a potem uciekają , bo boją się to złapać. boją się cierpieć i rozczarowywać. jeśli chcesz mieć kobietę , to nigdy nie możesz jej zawieść - to proste. tzn. byłoby proste , gdybyś nie był mężczyzną.
|
|
|
|