głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kochamxjegoxoczy

 cz12  Zalogowała sie   czekała do samego wieczora   na jakąkolwiek wiadomosc .Nic .Cisza . Zaspała z głową na biurku .   Patrycja   połóz się   plecy cię beda bolec z tego siedzenia  Nic nie odpowiedziała   doszła do łózka   połozyła się obojętnie . Nie miała nawet humoru   by sobie wszystko wyjaśnić   Tak samej sobie   jak to zawsze robiła . Zaspała .       w tym samym czasie    Robert raz raz ! rób drinki    pokaz czego się nauczyłes dzis .   jeszcze raz mam to prezentowac ?   oburzył się . Chciał jak najszybciej pobiec do szatni i chwycic za telefon . Usłyszec jej głos   powiedziec   ze kocha . ze mu tu ciężko ale daje rade  bo ona dodaje mu sił .  Tak jeszcze raz i możesz na  dzis juz skończyć. Szybko zaprezentował swoje umiejętności    był bystry i zdolny    takie rzeczy nie sprawiały mu problemu . Wrócił do mieszkania .  Rob .. idziesz z nami na panienki ?   nie dzięki chłopaki   przestań   Pat nie ma   nie widzi co się dzieje     zachęcali    nie   idźcie sami  .

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz12] Zalogowała sie , czekała do samego wieczora , na jakąkolwiek wiadomosc .Nic .Cisza . Zaspała z głową na biurku . - Patrycja , połóz się , plecy cię beda bolec z tego siedzenia, Nic nie odpowiedziała , doszła do łózka , połozyła się obojętnie . Nie miała nawet humoru , by sobie wszystko wyjaśnić , Tak samej sobie , jak to zawsze robiła . Zaspała . *** ( w tym samym czasie ) -Robert raz raz ! rób drinki , pokaz czego się nauczyłes dzis . - jeszcze raz mam to prezentowac ? - oburzył się . Chciał jak najszybciej pobiec do szatni i chwycic za telefon . Usłyszec jej głos , powiedziec , ze kocha . ze mu tu ciężko ale daje rade, bo ona dodaje mu sił . -Tak jeszcze raz i możesz na dzis juz skończyć. Szybko zaprezentował swoje umiejętności , był bystry i zdolny , takie rzeczy nie sprawiały mu problemu . Wrócił do mieszkania . -Rob .. idziesz z nami na panienki ? - nie dzięki chłopaki - przestań , Pat nie ma , nie widzi co się dzieje , - zachęcali - nie , idźcie sami .

 cz11  co mu to dało   przecież ...  Nagle przerwał jej dźwięk dzwonka do drzwi. Do środka wszedł Karol   świetnie   pomyslała sobie   własnie myslalam o tym palancie   ze zdenerwowaniem ruszyła w Jego stronę .  Hej    słuchaj głupio wyszło w sklepie  powiedziałem ci to   bo myslalem ze wiesz jakie moga być tego konsekwecje     za duzo pamiętniko w z wakacji oglądasz chłopie.   z kwaśną miną odpowiedziała Patrycja.   moze   ale lepiej zeby to sie nie wydarzyło   bądź co bądź znamy sie od dziecka i chce zebys była szcześliwa.   no dzieki za troske. cos jeszcze chcesz ?   oschle zapytała .   nie   nie chce przeszkadzac   bede leciał    jeszcze raz przepraszam .   no czesc .   pozegnała go   zamykając z lekkim trzaśnieciem drzwi .   Karol ? Ty.... z Karolem... jakas nie miła sytuacja?   zapytala mama   nie chce mi sie o tym gadac   odrzuciła szybko i ruszyła do pokoju   by włączyć komputer   przeciez Robert jeszcze sie nie odzywał   moze czeka na skype. ?

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz11] co mu to dało , przecież ..." Nagle przerwał jej dźwięk dzwonka do drzwi. Do środka wszedł Karol - świetnie - pomyslała sobie - własnie myslalam o tym palancie - ze zdenerwowaniem ruszyła w Jego stronę . -Hej , słuchaj głupio wyszło w sklepie, powiedziałem ci to , bo myslalem ze wiesz jakie moga być tego konsekwecje, - za duzo pamiętniko,w z wakacji oglądasz chłopie. - z kwaśną miną odpowiedziała Patrycja. - moze , ale lepiej zeby to sie nie wydarzyło , bądź co bądź znamy sie od dziecka i chce zebys była szcześliwa. - no dzieki za troske. cos jeszcze chcesz ? - oschle zapytała . - nie , nie chce przeszkadzac , bede leciał , jeszcze raz przepraszam . - no czesc . - pozegnała go , zamykając z lekkim trzaśnieciem drzwi . - Karol ? Ty.... z Karolem... jakas nie miła sytuacja? - zapytala mama - nie chce mi sie o tym gadac - odrzuciła szybko i ruszyła do pokoju , by włączyć komputer , przeciez Robert jeszcze sie nie odzywał , moze czeka na skype. ?

 cz10      Wróciły do domu . Pomogła wypakować zakupy mamie i poszła do swojego pokoju  w którym od czasu wyprowadzki nic nie było zmienione. Pluszowy szary misiek stał na komodzie   płyty były porozrzucane wokół komputera   a na dywanie wciąż widniała plama po soku  .   nic nie zmieniliśmy z ojcem   pomysleliśmy   że kiedys mozesz za tym zatęsknić i wrócisz   powiedziała mama ukradkiem spoglądając zza drzwi .   w sumie .. pokój się nie zmienił   ja natomiast tak   każdy w nas zawsze bedzie miał w sobie coś z dziecka   lekko uśmiechnęła się i wróciła do kuchni. Patrycja usiadła na szerokim parapecie   spoglądając przez okna dostrzegła Karola . Pomachał jej   a ta pamietajac co zaszło w sklepie uciekła z parapetu   zasłoniła okno i usiadła na łóżku    Zaczęła powtarzać sobie i rozważać jego słowa.    nie wiem po co mi to mówił   Robert nie jest taki   on chce dla nas jak najlepiej   nie podda sie jednorazowej przygodzie   no bez jaj ludzie   tylko mnie ten koleś zdenerwował ....

terrorkaxxcs dodano: 28 stycznia 2014

[cz10] *** Wróciły do domu . Pomogła wypakować zakupy mamie i poszła do swojego pokoju, w którym od czasu wyprowadzki nic nie było zmienione. Pluszowy szary misiek stał na komodzie , płyty były porozrzucane wokół komputera , a na dywanie wciąż widniała plama po soku . - nic nie zmieniliśmy z ojcem , pomysleliśmy , że kiedys mozesz za tym zatęsknić i wrócisz - powiedziała mama ukradkiem spoglądając zza drzwi . - w sumie .. pokój się nie zmienił , ja natomiast tak - każdy w nas zawsze bedzie miał w sobie coś z dziecka - lekko uśmiechnęła się i wróciła do kuchni. Patrycja usiadła na szerokim parapecie , spoglądając przez okna dostrzegła Karola . Pomachał jej , a ta pamietajac co zaszło w sklepie uciekła z parapetu , zasłoniła okno i usiadła na łóżku , Zaczęła powtarzać sobie i rozważać jego słowa. ,, nie wiem po co mi to mówił , Robert nie jest taki , on chce dla nas jak najlepiej , nie podda sie jednorazowej przygodzie , no bez jaj ludzie , tylko mnie ten koleś zdenerwował ....

http:  cojakocham.blogspot.com    nowy      http:  ask.fm problematycznie     yezoo

yezoo dodano: 28 stycznia 2014

Cz.2 Pamiętasz  kiedyś czekałeś na mnie na uczelni  albo pisałeś  aby dowiedzieć się o moich sukcesach lub ewentualnych porażkach. Za każdym razem i tak powtarzałeś  że jesteś ze mnie dumny i od początku byłeś pewny  że sobie poradzę. Brakuje mi Twojej wiary we mnie i tych słów  naprawdę brakuje. Bardzo. Chciałabym żeby było jak wtedy. Cofnąć się o ten cały rok  przeżyć to jeszcze raz i zmienić zdarzeń bieg. Cholera  wiesz  że powinnam być dzisiaj uśmiechnięta i dumna z siebie  że powinnam być zadowolona  że pomimo tego jak się czuję  tak dobrze sobie poradziłam. Tylko wiesz  że nie potrafię? że nie cieszy mnie to  kiedy nie mogę tego co się dzieje w moim życiu  dzielić z Tobą. To wszystko nie ma sensu. Jestem cholernie smutna  rozczarowana i zła. Potrzebuję Cię dziś  potrzebuję na jutro i na całą przyszłość  wiesz? Ciągle czekam na Ciebie. Myślę o Tobie. Uważaj i dbaj o siebie  skoro nie mogę tego robić za Ciebie. Dobranoc łobuzie.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 27 stycznia 2014

Cz.2 Pamiętasz, kiedyś czekałeś na mnie na uczelni, albo pisałeś, aby dowiedzieć się o moich sukcesach lub ewentualnych porażkach. Za każdym razem i tak powtarzałeś, że jesteś ze mnie dumny i od początku byłeś pewny, że sobie poradzę. Brakuje mi Twojej wiary we mnie i tych słów, naprawdę brakuje. Bardzo. Chciałabym żeby było jak wtedy. Cofnąć się o ten cały rok, przeżyć to jeszcze raz i zmienić zdarzeń bieg. Cholera, wiesz, że powinnam być dzisiaj uśmiechnięta i dumna z siebie, że powinnam być zadowolona, że pomimo tego jak się czuję, tak dobrze sobie poradziłam. Tylko wiesz, że nie potrafię? że nie cieszy mnie to, kiedy nie mogę tego co się dzieje w moim życiu, dzielić z Tobą. To wszystko nie ma sensu. Jestem cholernie smutna, rozczarowana i zła. Potrzebuję Cię dziś, potrzebuję na jutro i na całą przyszłość, wiesz? Ciągle czekam na Ciebie. Myślę o Tobie. Uważaj i dbaj o siebie, skoro nie mogę tego robić za Ciebie. Dobranoc łobuzie. / he.is.my.hope

Cz.1 Cześć kochanie. Mam nadzieję  że miałeś dziś naprawdę dobry dzień i kończysz go z uśmiechem na ustach. Piszę do Ciebie tutaj  chociaż mogłabym napisać to przecież Tobie  ale wiesz  nie chce przeszkadzać. Jeszcze nie czas  aby dziś pisać. Dam Ci trochę spokoju. Poczekam  wytrzymam. Chciałabym Ci tylko powiedzieć  że tęsknię i jest mi tak ogromnie smutno dziś. Jestem zmęczona i czuję się samotnie  wiesz? Czekam aż się odezwiesz. Wiesz  miałam dziś sporo egzaminów. Ucząc się zarwałam noc. Tak  wiem  że kiedyś zawsze  gdy czekało mnie coś ważnego  wymagającego wysiłku powtarzałeś mi  że to nie ma sensu i powinnam się wyspać  tylko wiesz  teraz nie miał mi kto o tym przypomnieć. Brakuje mi tego  że ktoś mnie pilnował. Wiesz  że zaliczając dziś wszystkie egzaminy na bardzo dobre oceny  pierwszym odruchem było wyciągnięcie telefonu i napisanie Ci o tym fakcie? Powstrzymałam się. Przecież nie jest już jak dawniej.

he.is.my.hope dodano: 27 stycznia 2014

Cz.1 Cześć kochanie. Mam nadzieję, że miałeś dziś naprawdę dobry dzień i kończysz go z uśmiechem na ustach. Piszę do Ciebie tutaj, chociaż mogłabym napisać to przecież Tobie, ale wiesz, nie chce przeszkadzać. Jeszcze nie czas, aby dziś pisać. Dam Ci trochę spokoju. Poczekam, wytrzymam. Chciałabym Ci tylko powiedzieć, że tęsknię i jest mi tak ogromnie smutno dziś. Jestem zmęczona i czuję się samotnie, wiesz? Czekam aż się odezwiesz. Wiesz, miałam dziś sporo egzaminów. Ucząc się zarwałam noc. Tak, wiem, że kiedyś zawsze, gdy czekało mnie coś ważnego, wymagającego wysiłku powtarzałeś mi, że to nie ma sensu i powinnam się wyspać, tylko wiesz, teraz nie miał mi kto o tym przypomnieć. Brakuje mi tego, że ktoś mnie pilnował. Wiesz, że zaliczając dziś wszystkie egzaminy na bardzo dobre oceny, pierwszym odruchem było wyciągnięcie telefonu i napisanie Ci o tym fakcie? Powstrzymałam się. Przecież nie jest już jak dawniej.

Dziękuję :  Hm...sama też się zastanawiam czy ten spokój kiedyś nadejdzie  ale czasem też boję się  że ten spokój będzie jedynie oznaczał koniec wszystkiego  życie bez niego. Sama nie wiem już co lepsze. Serio  jestem bardzo zmęczona  ale myśl  że miałabym teraz zrezygnować   paraliżuje mnie  bo nie potrafię wyobrazić sobie życia bez niego. Chyba znowu czekam na jego ruch  deklaracje albo rezygnacje. Od niego zależy jak długo będę jeszcze w jego życiu.Chociaż tracę nadzieję już czuję że to się żle skończy. Naprawdę  chciałabym żeby chociaż Wam się udało.Bardzo. teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Dziękuję :* Hm...sama też się zastanawiam czy ten spokój kiedyś nadejdzie, ale czasem też boję się, że ten spokój będzie jedynie oznaczał koniec wszystkiego, życie bez niego. Sama nie wiem już co lepsze. Serio, jestem bardzo zmęczona, ale myśl, że miałabym teraz zrezygnować - paraliżuje mnie, bo nie potrafię wyobrazić sobie życia bez niego. Chyba znowu czekam na jego ruch, deklaracje,albo rezygnacje. Od niego zależy jak długo będę jeszcze w jego życiu.Chociaż tracę nadzieję już,czuję,że to się żle skończy. Naprawdę, chciałabym żeby chociaż Wam się udało.Bardzo. do wpisu 27 stycznia 2014
 cz9    jakbym mogła nie pamiętać tego wariata   co zawsze ganiał ze mną po podwórku i grał ze mną w piłkę co dziennie.   praktycznie się nie zmieniłaś   no cyba   że jestes jeszcze piekniejsza niz ostanio cie widzialem   uśmiechnął się wysoki blondyn o niebieskich oczach   Karol przestan   zarumienila sie Pati    mówię co widze  a tak poza tym ... nadal jesteś z tym .. jak mu tam ?   Robert.   no właśnie .! jestescie dalej razem   chyba nie skoro wrociłaś do domu   o dziwo jestem wiesz   wyjechał na szkolenie   do Hiszpanii.   o . przykro mi   czemu przykro ?  wiesz jak tam jest   piekne dziewczyny   gorący klimat   super kluby   nie martw sie   nie zostawi mnie   ale sory musze leciec już   mama czeka na wózek   z lekkim zdenerwowaniem odwróciła się i ruszyła w stronę półek z pieczywem ....

terrorkaxxcs dodano: 27 stycznia 2014

[cz9] - jakbym mogła nie pamiętać tego wariata , co zawsze ganiał ze mną po podwórku i grał ze mną w piłkę co dziennie. - praktycznie się nie zmieniłaś , no cyba , że jestes jeszcze piekniejsza niz ostanio cie widzialem - uśmiechnął się wysoki blondyn o niebieskich oczach - Karol przestan - zarumienila sie Pati - mówię co widze, a tak poza tym ... nadal jesteś z tym .. jak mu tam ? - Robert. - no właśnie .! jestescie dalej razem , chyba nie skoro wrociłaś do domu - o dziwo jestem wiesz , wyjechał na szkolenie , do Hiszpanii. - o . przykro mi - czemu przykro ? -wiesz jak tam jest , piekne dziewczyny , gorący klimat , super kluby - nie martw sie , nie zostawi mnie , ale sory musze leciec już , mama czeka na wózek - z lekkim zdenerwowaniem odwróciła się i ruszyła w stronę półek z pieczywem ....

 cz8    no pa . do usłyszenia .   kocham cie .   i ja ciebie.      Ani myślała o wczesnym wstawaniu rano   przeciez im dłuzej będzie spać   tym szybciej zleci ten tydzień . Niestety  ze snu wyrwała ją mama.  wstawaj leniu   ubieraj sie i idziemy po zakupy . no już !   mamo ! przestań chce spać .  żadnego spania. troche ruchu    przeciez nie będziesz spała cały tydziień   raz raz ! Bez większych chęci ubrała się   związała włosy i i ruszyła w strone kuchni   zaraz będę gotowa   jeszcze prysznic .   nie ma czasu na prysznic Patrycja . Zakładaj jakiś sweter i marsz na pole .   z niecierpliwością poganiała ją mama .   Bez sensu   po co ten pośpiech ?   po cos .   uśmiechnęła się lekko mama i obie ruszyły w stronę drzwi   Po jakimś czasie znalazły się w hipermarkecie .  Weź wózek   ja idę na stanowisko z pieczywem  .   no ok   odburkneła Patrycja bez wiekszego zapału . Chwyciła za najblizej stojący wózek i poczuła   że ktos łapie ją za ręke .   hej . pamiętasz mnie jeszcze ? ....

terrorkaxxcs dodano: 27 stycznia 2014

[cz8] - no pa . do usłyszenia . - kocham cie . - i ja ciebie. *** Ani myślała o wczesnym wstawaniu rano , przeciez im dłuzej będzie spać , tym szybciej zleci ten tydzień . Niestety ze snu wyrwała ją mama. -wstawaj leniu , ubieraj sie i idziemy po zakupy . no już ! - mamo ! przestań chce spać . -żadnego spania. troche ruchu , przeciez nie będziesz spała cały tydziień , raz raz ! Bez większych chęci ubrała się , związała włosy i i ruszyła w strone kuchni - zaraz będę gotowa , jeszcze prysznic . - nie ma czasu na prysznic Patrycja . Zakładaj jakiś sweter i marsz na pole . - z niecierpliwością poganiała ją mama . - Bez sensu , po co ten pośpiech ? - po cos . - uśmiechnęła się lekko mama i obie ruszyły w stronę drzwi , Po jakimś czasie znalazły się w hipermarkecie . -Weź wózek , ja idę na stanowisko z pieczywem . - no ok - odburkneła Patrycja bez wiekszego zapału . Chwyciła za najblizej stojący wózek i poczuła , że ktos łapie ją za ręke . - hej . pamiętasz mnie jeszcze ? ....

 cz7    hej kotek .   czesc   jak tam ? wszystko dobrze? kiedy zaczynasz szkolenie ?   jutro z samego rana . Już tęsknię za Tobą .   ja za Tobą też .   Jak u mamy ?   wszystko w porządku   ale wolałabym być z Tobą   bo nie próbujesz mnie z powrotem cofnąć w czasy dzieciństwa .   bo już nie jesteś malutka   choć dla mnie będziesz moją małą   kochaną myszką. Patrycja uśmiechnęła się sama do siebie .   ale nie widujesz się z tym Karolem prawda?   nie bądź zazdrosny    przecież to tylko kolega z dzieciństwa   ale jeśli to cię pocieszy   to nawet na oczy go jeszcze nie widziałam   może kolega   ale jak się wprowadzałaś do mnie to przeżywał jakby był Twoim męzem .   hahah   przestań    lepiej mów jak tam się bawisz   nie bawię się skarbie   siedzimy wszyscy w pokoju    przecież wiesz   że nigdy nie ruszam się bez ciebie .   jasne   może chociaż widoki podziwiasz   za późno już jest   ale jutro w drodze na szkolenie porobię ci kilka fotek i wyślę     dobrze    muszę kończyć...

terrorkaxxcs dodano: 27 stycznia 2014

[cz7] - hej kotek . - czesc , jak tam ? wszystko dobrze? kiedy zaczynasz szkolenie ? - jutro z samego rana . Już tęsknię za Tobą . - ja za Tobą też . - Jak u mamy ? - wszystko w porządku , ale wolałabym być z Tobą , bo nie próbujesz mnie z powrotem cofnąć w czasy dzieciństwa . - bo już nie jesteś malutka , choć dla mnie będziesz moją małą , kochaną myszką. Patrycja uśmiechnęła się sama do siebie . - ale nie widujesz się z tym Karolem prawda? - nie bądź zazdrosny , przecież to tylko kolega z dzieciństwa , ale jeśli to cię pocieszy , to nawet na oczy go jeszcze nie widziałam - może kolega , ale jak się wprowadzałaś do mnie to przeżywał jakby był Twoim męzem . - hahah , przestań , lepiej mów jak tam się bawisz - nie bawię się skarbie , siedzimy wszyscy w pokoju , przecież wiesz , że nigdy nie ruszam się bez ciebie . - jasne , może chociaż widoki podziwiasz - za późno już jest , ale jutro w drodze na szkolenie porobię ci kilka fotek i wyślę , - dobrze - muszę kończyć...

Gdyby postawiono cię kiedyś przed wyborem: miłość czy przyjaźń  na co byś się zdecydował? Przecież miłość tak często zawodzi  a przyjaźń bywa fałszywa. Wiesz już jak boli złamane serce i jaką pustkę wewnątrz człowieka zasiewa tęsknota. Poczułeś czyjąś bliskość  a zarazem jej brak. Czy miłość  dla której poświęciłeś wszystko  była tego warta? Jak wielką rolę odgrywa w twoim życiu przyjaźń? Co jest dla ciebie ważniejsze? Musisz wybrać. Kto jest z tobą zawsze? Kogo widujesz z samego rana? Z kim opijasz kolejną porażkę? Kto jest wart tego  by powiedzieć: jesteś dla mnie najważniejszy?   yezoo

yezoo dodano: 26 stycznia 2014

Gdyby postawiono cię kiedyś przed wyborem: miłość czy przyjaźń, na co byś się zdecydował? Przecież miłość tak często zawodzi, a przyjaźń bywa fałszywa. Wiesz już jak boli złamane serce i jaką pustkę wewnątrz człowieka zasiewa tęsknota. Poczułeś czyjąś bliskość, a zarazem jej brak. Czy miłość, dla której poświęciłeś wszystko, była tego warta? Jak wielką rolę odgrywa w twoim życiu przyjaźń? Co jest dla ciebie ważniejsze? Musisz wybrać. Kto jest z tobą zawsze? Kogo widujesz z samego rana? Z kim opijasz kolejną porażkę? Kto jest wart tego, by powiedzieć: jesteś dla mnie najważniejszy? [ yezoo ]

 cz6  wieczorem zrobiła sobie kubek gorącego kakao   podeszła do okna   otuliła się grubym swetrem swojej mamy i patrzyła jak słońce powoli chowa sie za wielkim domem Karola . Karol to jej najlepszy przyjaciel z dzieciństwa   wspominała teraz te chwile czekając na telefon od Roberta .  pamiętasz jak przyszłaś cała z błota  bo w piasku budowaliście fortece podczas deszczu  ?  zapytała jej mama cicho wchodząc do pokoju .   haha pamiętam . błoto miała   aż w uszach .   uśmiechnęła się Pati   to były czasy .. byłaś malutka   nic cie nie obchodziło   tylko piłka   a później ....   mamo wystarczy    każdy kiedyś musi iść swoją ścieżką. Ja wybrałam   że swoją pójdę wraz z Robertem   musisz to zaakceptować   że nie będe juz więcej małym dzieckiem   wiem   ale jestes moim jedynym dzieckiem .... przerwał im dźwięk dzwonka telefonu     to Robert .  Odbierz   nie będę przeszkadzac   będę w kuchni  .

terrorkaxxcs dodano: 26 stycznia 2014

[cz6] wieczorem zrobiła sobie kubek gorącego kakao , podeszła do okna , otuliła się grubym swetrem swojej mamy i patrzyła jak słońce powoli chowa sie za wielkim domem Karola . Karol to jej najlepszy przyjaciel z dzieciństwa , wspominała teraz te chwile czekając na telefon od Roberta . -pamiętasz jak przyszłaś cała z błota ,bo w piasku budowaliście fortece podczas deszczu ? -zapytała jej mama cicho wchodząc do pokoju . - haha pamiętam . błoto miała , aż w uszach . - uśmiechnęła się Pati - to były czasy .. byłaś malutka , nic cie nie obchodziło , tylko piłka , a później .... - mamo wystarczy , każdy kiedyś musi iść swoją ścieżką. Ja wybrałam , że swoją pójdę wraz z Robertem , musisz to zaakceptować , że nie będe juz więcej małym dzieckiem - wiem , ale jestes moim jedynym dzieckiem .... przerwał im dźwięk dzwonka telefonu , - to Robert . -Odbierz , nie będę przeszkadzac , będę w kuchni .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć