 |
było nam cudownie do czasu gdy przyszło nam ze sobą razem żyć.
|
|
 |
mieliśmy wszystko, teraz nie mamy nic.
byliśmy wtedy blisko, a tak daleko dziś.
|
|
 |
czy można kochać po to aby potem nienawidzić? i rzucać w siebie błotem, wcześniej razem tydzień w tydzień.
|
|
 |
bez znieczulenia zabijasz mnie,
nie mam szans na obronę.
|
|
 |
smutny finał człowieka, który zapada w letarg.
|
|
 |
hip-hop we mnie tętni i nawet kiedy umrę, będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie.
|
|
 |
licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć,
bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy.
|
|
 |
wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha.
głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni.
|
|
 |
bo duma, bo bla bla... strach, myśli, klatka.
a miłość jest bezcenna, eskapizm to pułapka < 3
|
|
 |
ja potrzebuję Ciebie, mam nadzeję że wiesz
i mam nadzieję że Ty potrzebujesz mnie też.
|
|
 |
a kiedy tak przemijamy biegnąc ulicami miast,
zbyt często zapominamy kim jesteśmy w sieci kłamstw.
|
|
 |
w mej głowie wspomnienia, pozytywne skojarzenia.
do zobaczenia chwilom, które były, teraz ich nie ma.
|
|
|
|