 |
|
Szliśmy ekipą przed lekcjami do Lidla , wtedy był Dzień Kobiet więc rozdawali tulipany . Weszłam jako jedyna z dziewczyn, a reszta chłopaków , dostałam pod miłego pana kwiatka.-Dziękuje. Powiedziałam i miałam już przejść gdy jeden z kumpli odezwał się. -A co ja muszę zrobić , żeby dostać ? - Debilu , musisz być laską ! -Kocie , ale ja chciałem wziąć dla Ciebie , ale jeśli tak to spadaj. - Kup za swoje to pogadamy - krzyknęłam i poszłam z fochem dalej i sama wróciłam do szkoły , a na następnej przerwie dostałam od głupka oczojebnie czerwoną różę , tak kocham tego wariata. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Siedzieć na końcu mostu i wiedzieć ,że nie skoczysz bo masz za sobą pasy bezpieczeństwa – przyjaciół najlepszych na świecie./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Zginęła tragiczną miłosną śmiercią, przez tego niebieskookiego Pana , w którym widziała cały świat , a nie zauważyła nadjeżdżającego samochodu. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Wtulać się w Jego ramiona i mieć pewność ,że już zawsze tak będzie. ./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Chcę się przytulić do tego kaloryfera , który żyje i Jego temperatura ciała wynosi 36,6 stopni Celcjusza. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Nawet słownik T9 , w telefonie mnie nie lubi , bo nawet wyraz układa się z Twoje inicjały./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Umrzeć - ej, zastanów się. To fajnie brzmi.
|
|
 |
|
Nie mam już Ciebie, największa strata, nienawidzę za to siebie, życia i całego świata !
|
|
 |
|
Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo..
|
|
 |
|
Patrzył się na Jej wygięte, jak łuk Erosa ciało. Bezwładnie prężące się żebra uchwytujące w momencie przechodzące ciepłe prądy miłości. Okrywał Ją zapachem swojego ciała. W każdej następnej sekundzie stawali się jednością. Patrzyła się namiętnie w Jego oczy chłonące Jej piękno. Każda Jej wypukłośc idealnie pasował do Jego wyrzeźbionego ciała. Oplatał ją rękami i przyciągał do siebie by jeszcze bardziej poczuć ciepło Jej wątłego ciała. Ciszę tej chwili zagłuszało głośne bicie ich serc, szybsze oddechy i zmęczenie ciał. Jej włosy rozłożone na poduszce niczym obłok rozciągnięty na niebie. Ciało rozgrzane aż do czerwoności w całej swojej bezładności było pod Jego kontrolą. Stała się Jego dokładnie tej chwili. Ostatni raz w objęciach. Ostatni. Czy to już koniec tej miłości? Zostawiła na Jego łóżku ciepło i woń swojego ciała.
|
|
|
|