 |
|
Kiedy jesteś blisko z jedną osobą, rozmawiacie o wszystkim, żartujecie razem, nocami oglądacie gwiazdy marząc o wspólnej przyszłości, a potem ona cię zostawia, to czujesz, że tęsknota tak bardzo rozdziera twoje serce, że jesteś gotowy je sobie wyrwać ze wszystkimi kończynami włącznie.
|
|
 |
|
każdy pragnie miłości absolutnej, a takiej miłości nie trzeba szukać w innych, lecz w sobie. Ona drzemie w nas i tylko my możemy ją w sobie rozbudzić. Ale do tego potrzeba nam drugiego człowieka. Życie ma sens tylko wtedy, gdy mamy u swego boku kogoś, kto odwzajemnia nasze uczucia.
|
|
 |
|
poznać miejsce, w którym przedmioty stają się metaforami. wtedy znajdę dom. znajdę ciszę. nieznanymi literami napiszę na nowo swoje imię i po długiej podróży wrócę. po drodze pogubi się wszystko co niepotrzebne. odszukam prawdziwe znaczenie głosu. poukładam dźwięki według określonych tonacji.
|
|
 |
|
taka forma malarska, czerwona farba na nadgarstkach
|
|
 |
|
wielkie bless , wielkie bless , wielkie big up Junior Stress ;33
|
|
 |
|
` nie śpimy! nie śpimy! lecimy!
|
|
 |
|
' - Ty jesteś o mnie zazdrosny? - popatrzyła na niego zalotnie. - Tak. Zazdrosny, jak wariat. - zniżył głos do szeptu. - Ale to nie wszystko. Kiedy nie ma Cię obok mnie, czuję, jakby moja dusza była niekompletna. Zabrałaś kawałek mojego serca. A ono odczuwa spokój tylko, gdy jesteś obok, mogę kołysać Cię w ramionach i czuć Twój zapach. Sama Twoja obecność działa na mnie uspokajająco, uszczęśliwia mnie. - Może... Może jestem Twoim szczęściem? - to miało zabrzmieć nonszalancko, a zabrzmiało błagalnie. - Jedynym i najważniejszym. - chłopak przycisnął ją jeszcze mocniej do siebie. '
|
|
 |
|
ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna. (założę się, że skradła ci serce) on: taak, to prawda. (ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam) ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. (moje zupełne przeciwieństwo...) on: z całą pewnością jest. (ale to nic w porównaniu do ciebie) ona: pewnie wiesz o niej wszystko. (tak jak wiedziałeś wszystko o mnie) on: tylko rzeczy, które się liczą. (nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie) ona: to... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. (bo my nigdy nie byliśmy) on: też mam taką nadzieję. (co się stało z tobą i mną?) ona: muszę już iść (... zanim zacznę płakać) on: taa, ja też. (mam nadzieję, że nie płaczesz) ona: pa. (wciąż cię kocham) on: na razie. (ja nigdy nie przestałem)
|
|
 |
|
- zaraz bd płakać ! ;(↵- twoje oczy są zbyt piękne na łzy. ; *** ↵- za późno.;x↵- ej no mała przestań. < 3 ja cię kocham.!; ***
|
|
|
|