 |
chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń,
kochać życie i nie być przez życie kochanym,
chcę zabliźnić na zawsze bolesne rany,
to wszystko tak blisko i zarazem tak daleko,
sen kształtuje sie pod zmęczoną powieką...
|
|
 |
życie - słowo które każdy inaczej interpretuje,
inaczej na nie patrzy,
zdarza się często że w oczach masz łzy,
też mam je bo wiem jak to jest kiedy serce zadrży.
|
|
 |
- Mam trzy latka trzy i pół, jak się wkurwię jebnę w stół!!
|
|
 |
Jak ja to kocham , kiedy chcę się na Cb wydrzeć , ale nie umiem.
|
|
 |
gdy słucham co mówisz, słyszę kim jesteś.
|
|
 |
bo gdy coś mówię - robię to,
i nic mnie nie obchodzi.
|
|
 |
czasami trzeba zapomnieć siebie,
swoje imię, jakąś część życia.
może trzeba zapominać dopóty,
dopóki nie zrodzi się tęsknota za samą sobą.
|
|
 |
najbardziej stracony dzień to ten,
w którym nie zaśmialiśmy się ani razu.
|
|
 |
pogódź się z życiem , takim jakie ono jest.
zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość.
|
|
 |
ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę,
wyzwie cię, siądzie na psychikę.
on to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął.
ten ktoś nazywa się przyjaciel.
|
|
 |
nie robię nic a zarazem robię najważniejszą rzecz na świecie. słucham tego co mam sobie do powiedzenia. powoli niepokój ustępuje . koncentruję się i zaczynam wsłuchiwać się w głos mojej duszy. ona tak bardzo chce ze mną rozmawiać. a ja jak na złość wciąż jestem zajęta.
|
|
 |
powiedz mi, jakie książki masz w domu, a powiem ci, kim jesteś.
|
|
|
|